Dolar traci po gołębim posiedzeniu Fed-u

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Dolar amerykański traci dziś do większości walut, gdyż po tym jak Fed utrzymał swoje sceptyczne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej, szanse na podwyżkę stóp procentowych w tym roku pozostały na poziomie poniżej 50 proc.

Para EURUSD zyskuje dziś około 0,35 proc. handlując już 1 cent powyżej kluczowego poziomu 1,10. Para USDJPY traci około 0,5 proc handlując poniżej poziomu 105 jenów. Jen zyskuje na wartości, pomimo iż większość analityków przepytanych przez agencję Bloomberg przewiduje, że Bank Japonii na jutrzejszym posiedzeniu obetnie, będące już na negatywnym poziomie, japońskie stopy procentowe. Dodatkowe spodziewane jest zwiększenie planu zakupów aktywów przez Bank Japonii w ramach tzw. „quantitative easing”. Polski złoty zyskuje około 0,3 proc. do dolara, a para USDPLN handluje w okolicy 3,94 zł.

Kontrakty na indeks S&P500 wskazują na pozytywne otwarcie notowań indeksu, po tym jak Facebook Inc. zaraportował 59 proc. wzrost sprzedaży w II kwartale roku. W dniu dzisiejszym aż 65 spółek z indeksu S&P500 ogłosi wyniki kwartalne, m.in. Ford Motor Co i MasterCard Inc. Europejskie indeksy handlują blisko wczorajszych zamknięć. Niemiecki DAX porusza się nieco powyżej 10300 punktów, brytyjski FTSE nieco powyżej 17300 punktów, a francuski CAC40 nieco powyżej 4400 punktów. WIG20 traci około 0,6 proc. zmagając się od kilku dni z poziomem 1800 punktów, tym razem będąc kilkanaście punktów niżej.

Ropa naftowa WTI traci dziś około 0,4 proc. handlując na najniższym od kwietnia poziomie 41,70 dolarów za baryłkę. Ropa naftowa Brent traci dziś 0,5 proc. handlując w okolicy poziomu 43,60 dolarów za baryłkę. Ropa w tym tygodniu straciła już ponad 7 proc., co ma na pewno związek z niespodziewanym wzrostem zapasów amerykańskiej ropy o 1,67 mln baryłek w zeszłym tygodniu. Analitycy byli zaskoczeni, gdyż spodziewali się 2 mln spadku zapasów. Ze względu na nadpodaż surowca i wysoki stan zapasów można spodziewać się dalszego spadku cen surowca w kierunku 40 dolarów za baryłkę. Nikiel notowany na Londyńskiej Giełdzie Metali zyskuje około 1,8 proc. a miedź odbija o 0,3 proc. od najniższych od 2 tygodni poziomów, oba metale wspierane są przez taniejącego dolara.

Andrzej Kiedrowicz,
Chief Operating Officer,
KOI Capital