Dlaczego ze szczepionki na koronawirusa najbardziej cieszą się… producenci ropy?

Dlaczego ze szczepionki na koronawirusa najbardziej cieszą się… producenci ropy?
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. Źródło: Twitter
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Szósty tydzień z rzędu rosną ceny ropy naftowej. Baryłka odmiany WTI podrożała w tym okresie aż ponad 40 proc., przekraczając poziom 47 dolarów. Ostatni raz tyle płacono za ropę na początku marca br., czyli wtedy, gdy świat zamykał się w strachu przed pandemią ‒ przypomina Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd.

Ceny ropy rosną, nie zważając na z pozoru niesprzyjające informacje. Za taką można uznać decyzję OPEC+ o częściowym zniesieniu limitów produkcyjnych.

Ostatnia podwyżka miała miejsce już po tym, gdy kartel ogłosił, że od 1 stycznia 2021 roku zwiększy produkcję o 500 tys. baryłek dziennie.

Cenowego rajdu nie powstrzymała także informacja ze Stanów Zjednoczonych, gdzie tygodniowy wzrost stanu zapasów surowca osiągnął drugi z najwyższych poziomów w historii – 15 mln baryłek.

Co decyduje o wzroście cen?

– Głównym czynnikiem korzystnym dla wzrostu cen wydaje się perspektywa powrotu popytu na surowiec w przyszłym roku dzięki szczepieniom przeciw COVID-19 – mówi Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd., spółki, która świadczy usługę Forex dla klientów portalu Cinkciarz.pl.

Aktualna sytuacja na rynku ropy wydaje się idealna dla kartelu

O szczepionce rzeczywiście wiemy coraz więcej. Reuters poinformował, że USA mogą rozpocząć szczepienia w najbliższy weekend. Wielka Brytania już to zrobiła na początku bieżącego tygodnia.

Kolejne mogą być: Kanada, Bahrajn i Arabia Saudyjska, które też już zatwierdziły swoje pierwsze szczepionki.

Czytaj także: Rajd na rynku ropy zahamował po najmocniejszym wzroście cen surowca od maja

Optymizm na światowych rynkach

– Aktualna sytuacja na rynku ropy wydaje się idealna dla kartelu. Nie dość, że członkowie OPEC+ zdecydowali się zwiększyć produkcję, to optymizm na światowych rynkach doprowadził do sporych podwyżek cen.

Ostatni raz z sześciotygodniowym okresem cenowej prosperity na rynku ropy mieliśmy do czynienia w kwietniu i maju br., a wcześniej wiosną 2019 roku – wskazuje Daniel Kostecki, analityk Conotoxia Ltd.

Źródło: aleBank.pl