Dlaczego rubel się umacnia?

Dlaczego rubel się umacnia?
Fot. stock.adobe.com / Oleg
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Szybkie odbicie rubla zaskoczyło analityków rynkowych, którzy spodziewali się, że zachodnie sankcje wymierzone w rosyjski system finansowy spowodują postępujące osłabienie rosyjskiej waluty. W przeddzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę kurs rubla do dolara wynosił 81. Na początku marca za dolara płacono aż 150 rubli, po czym waluta umocniła się do poziomu zbliżonego do tego sprzed 24 lutego.

7 kwietnia kurs dolara na Moskiewskiej Giełdzie na początku sesji spadł do najniższego poziomu od początku lutego – 74,26 rubla, po czym się ustabilizował w pobliżu 75,6 rubli.

W Rosji kurs rubla do dolara ma znaczenie psychologiczne, a tym samym propagandowe, dlatego działania władz mają na celu sztuczne umocnienie własnej waluty.

„To teatr dla krajowej publiczności” — twierdzi John Hardy, szef strategii wymiany walut w Saxo Bank, cytowany przez „The Wall Street Journal. „To klasyczna sytuacja kontroli kapitału”.

Ograniczona wymienialność rubla

Wymienialność rubla została ograniczona. Rząd zakazał bankom sprzedaży walut klientom przez sześć miesięcy, a klienci indywidualni mogą wypłacać z kont walutowych tylko ograniczone sumy. Eksporterzy, tacy jak firmy naftowe i gazowe, mają obowiązek sprzedawania bankowi centralnemu  80% swoich wpływów w walutach obcych.

Rosjanin, który chciałby nabyć obcą walutę, by zabezpieczyć się przed inflacją, która wynosi obecnie ponad 16%, musi korzystać z czarnego rynku, na którym dolar i euro kosztują znacznie drożej niż  w banku centralnym. Federalna Służba Podatkowa i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinstruowały władze lokalne, aby zwalczały nielegalną sprzedaż walut poprzez Telegram, media społecznościowe i za pośrednictwem reklam indywidualnych.

„Transakcje walutowe przeprowadzane poza bankami stanowią „zagrożenie dla stabilności” rubla i „stabilności rynku walutowego” – napisała Federalna Służba Podatkowa w liście do lokalnych organów podatkowych.

Cztery lata kolonii karnej za wymianę rubli na czarnym rynku

Transakcje walutowe poza autoryzowanymi bankami to w Rosji wykroczenie, które podlega karze grzywny w wysokości od 75% do 100% kwoty nielegalnej transakcji. Jeżeli „spekulant” zarobi na transakcji 2,25 mln rubli (ok. 112,5 tys. PLN), może trafić do kolonii karnej na cztery lata, a gdy zarobek przekroczy 9 mln rubli (ok 4,5 mln PLN) zagrożony jest karą do 7 lat kolonii karnej.

Umocnienie rubla wynika też ze zwiększonej podaży walut od eksporterów, przy jednoczesnym niskim popycie ze strony importerów i osób prywatnych. Sprzedaż ropy i gazu nie jest w Unii Europejskiej objęta sankcjami. Wprawdzie sprzedaż w jednostkach fizycznych spadła, ale z nadwyżką jest to rekompensowane wzrostem cen.

Rosja potrzebuje importu, maszyn, urządzeń, półfabrykatów i komponentów, by produkować zarówno na potrzeby obywateli, jak i wojska

Bloomberg Economics spodziewa się, że Rosja zarobi w tym roku prawie 321 miliardów dolarów z eksportu surowców energetycznych, czyli o ponad jedną trzecią więcej niż w 2021 roku. Sankcje powodują natomiast, że spadł import, a tym samym Rosja osiąga rekordowe nadwyżki w bilansie handlu zagranicznego.

Sytuacja wygląda więc dobrze tylko statystycznie. Rosja potrzebuje importu, maszyn, urządzeń, półfabrykatów i komponentów, by produkować zarówno na potrzeby obywateli, jak i wojska. Nadwyżki w bilansie handlowym importu nie zastąpią.

Źródło: aleBank.pl