Dla banków IV kw. okaże się najsłabszym w 2020 roku przez wysokie rezerwy na kredyty frankowe?

Dla banków IV kw. okaże się najsłabszym w 2020 roku przez wysokie rezerwy na kredyty frankowe?
Fot. stock.adobe.com/Stockfotos-MG
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wysokie rezerwy banków na kredyty we frankach szwajcarskich przesądzą o obrazie sektora w IV kwartale 2020 roku. Pomimo niezłych przychodów dla niektórych banków będzie to najsłabszy kwartał w ubiegłym roku - ocenia analityczka Haitong Banku, Marta Czajkowska-Bałdyga. W ostatnim kwartale 2020 roku łączne rezerwy banków na ten cel będą 1 mld zł wyższe niż w III kwartale - wynika z dotychczas zaprezentowanych danych.

„Pewnie można było się spodziewać, że w IV kwartale rezerwy te będą wyższe i najwyższe w 2020 roku, szczególnie przy obecnym rozwoju sytuacji w orzecznictwie sądowym i tempie wzrostu pozwów. Banki i ich audytorzy patrzą na rozwój sytuacji w tym zakresie. Trzeba pamiętać, że ubiegły rok i tak był obciążony niższymi przychodami ze względu na niższe stopy rynkowe i wyższymi kosztami ryzyka związanymi z pandemią i spowolnieniem gospodarczym” – powiedziała Czajkowska-Bałdyga.

Czwarty kwartał może być dla niektórych banków najgorszym w 2020 roku.

„Wcześniej oczekiwałam, że Bank Millennium będzie miał niewielki zysk, a okazuje się, że rezerw będzie więcej i zapowiedziana przez bank strata w ostatnim kwartale jest negatywnym zaskoczeniem” – dodała.

Czytaj także: Bank Millennium: w wynikach za IV kw. 2020 r. rezerwy na kredyty walutowe w wysokości 379,6 mln zł >>>

Z danych przedstawionych dotychczas przez 6 giełdowych banków wynika, że w IV kwartale 2020 roku rezerwy na kredyty walutowe wyniosą łącznie w tych bankach 1,4 mld zł, będą więc blisko 1 mld zł wyższe niż w III kwartale 2020 roku.

Rezerwy na ten cel zawiązane w ostatnim kwartale 2020 roku będą także ponad 50 proc. wyższe niż zawiązane łącznie przez te banki w okresie pierwszych trzech kwartałów 2020 roku.

Propozycja przewodniczącego KNF w sprawie kredytów frankowych

Zdaniem analityczki wpływ na wyższy poziom rezerw na te kredyty mogła mieć także grudniowa propozycja przewodniczącego KNF w sprawie zawierania dobrowolnych ugód z klientami banków. W przypadku realizacji tego scenariusza banki musiałyby jednorazowo utworzyć duże rezerwy.

Czytaj także: Szef KNF proponuje rozwiązanie problemu kredytów walutowych, kredytobiorca frankowy nie może być uprzywilejowany wobec kredytobiorcy złotowego >>>

„Na pewno propozycja przewodniczącego KNF w sprawie ugód spowodowała, że część banków chciała wcześniej, mocniej obrezerwować ten portfel, bo realizacja ten propozycji na przykład w przypadku Banku Millennium spowoduje zejście poniżej wymaganego przez KNF współczynnika kapitałowego” – powiedziała Czajkowska-Bałdyga.

Niezły kwartał pod względem przychodów

Analityczka oceniła jednak, że ostatni kwartał 2020 roku, pod względem przychodowym, był dla banków niezłym kwartałem.

„Są banki, który mówiły, że dołek marży odsetkowej był w III kwartale, jest bardzo dobra sytuacja, jeśli chodzi o wynik z opłat i prowizji, co wynika z modyfikacji cenników, dobrego wyniku na FX, lepszy będzie też pewnie trading. Koszty w tym okresie były pod kontrolą” – powiedziała Czajkowska-Bałdyga.

„To wszystko powoduje, że wynik przed rezerwami powinien być dosyć silny w IV kwartale. Dodatkowo w listopadzie był moment przełomu na NPL w sektorze bankowym – może się więc okazać, że +podstawowe+ koszty ryzyka nie będą aż tak wysokie, jak to było w pierwszej połowie roku i to mimo lockdownu” – dodała.

Czytaj także: Santander Bank Polska: wynik brutto w IV kw. 2020 r. niższy o 209,3 mln zł przez rezerwy na kredyty walutowe >>>

O zawiązaniu dodatkowych rezerw na walutowe kredyty hipoteczne poinformował w poniedziałek Bank Millennium oraz Santander Bank Polska. Wcześniej o zwiększonych rezerwach na kredyty CHF informował także mBank, ING Bank Śląski, BNP Paribas Bank Polska oraz BOŚ Bank.

Z banków z dużymi portfelami kredytów we frankach szwajcarskich informacji o rezerwach na te kredyty w ostatnim kwartale 2020 roku nie podawał PKO BP i Getin Noble Bank.

„W PKO BP zakładam, że rezerwy będą porównywalne do poprzedniego kwartału, ale trzeba pamiętać, że już w III kwartale bank zawiązał dużo wyższe rezerwy na ten cel” – powiedziała Czajkowska-Bałdyga.

W PKO BP w III kwartale koszt ryzyka prawnego kredytów hipotecznych w walutach wymienialnych wyniósł 345 mln zł, podczas gdy w II kwartale było to 105 mln zł, a w I kwartale 85 mln zł.

„Nie sądzę, żeby portfel tych kredytów w Getinie różnił się od portfeli w innych bankach i bank ten działał w innych warunkach niż jego konkurenci. Trzeba pamiętać, że dotychczasowy poziom rezerw w Getinie mocno odbiegał od średniej w sektorze” – powiedziała Czajkowska-Bałdyga.

Bank Millennium zdecydował o utworzeniu w wynikach za IV kwartał 2020 r. rezerwy na ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami hipotecznymi w wysokości 379,6 mln zł, natomiast w przypadku Santandera rezerwy na ryzyko te obniżyć mają wynik grupy w ostatnim kwartale o 209,3 mln zł.

Bank Millennium przyznał, że w wyniku takiego poziomu rezerw i pomimo dobrych wyników operacyjnych spodziewa się negatywnego wyniku netto w IV kwartale 2020 r., ale dodatniego w całym 2020 roku. Wyższy poziom rezerw w porównaniu z tymi w poprzednich kwartałach według banku odzwierciedla negatywny trend w wyrokach sądowych oraz zmiany w modelu szacowania ryzyka.

mBank informował wcześniej, że w IV kwartale 2020 roku utworzył rezerwę w wysokości 439,5 mln zł na ryzyko prawne kredytów walutowych, z kolei dodatkowe odpisy w ING Banku Śląskiego w IV kwartale wyniosą około 250 mln zł

BNP Paribas Bank Polska zdecydował o zwiększeniu rezerwy na te kredyty o 101,7 mln zł, do 200,3 mln zł, z kolei Bank Ochrony Środowiska informował o utworzeniu dodatkowej rezerwy na te kredyty w wysokości 19,8 mln zł.

Zwiększenie rezerw na CHF w IV kwartale spowoduje wzrost wskaźników rezerw do wartości tych portfeli w poszczególnych bankach. Z obliczeń PAP Biznes wynika, że na najwyższym poziomie wskaźnik ten będzie w ING (wzrost do ok. 31 proc. z ok. 8 proc.). W mBanku wzrośnie od do ok. 9 proc. z ok. 6 proc., w B.Millennium do ok. 7 proc. z ok. 4 proc., Santanderze do 6 proc. z 4 proc., a BNP Paribas do 4 proc. z 2 proc.

Według wcześniejszych informacji do samego Sądu Okręgowego w Warszawie w 2020 roku wpłynęło 15,6 tys. spraw dotyczących roszczeń z umów kredytowych denominowanych i indeksowanych do franka szwajcarskiego, podczas gdy w 2019 roku było to 4,6 tys. spraw.

Dane kancelarii odszkodowawczej Votum wskazywały, że w IV kwartale 2020 roku 95 proc. sądowych wyroków w sprawach kredytów indeksowanych czy denominowanych do franka szwajcarskiego było korzystnych dla konsumentów. Z prezentowanych wcześniej danych wynikało, że w pierwszej połowie 2020 roku korzystnych dla konsumentów było łącznie 89,3 proc. spraw sądowych, a w III kwartale 91 proc. wyroków.

W przyszłym tygodniu rozpoczyna się sezon publikacji wyników za IV kwartał 2020 roku przez giełdowe banki. Pierwsze dane opubli

Źródło: PAP BIZNES