Deweloperzy liczą na kiełbasę wyborczą?

Deweloperzy liczą na kiełbasę wyborczą?
Crane and building construction site against blue sky
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z ankiety przeprowadzonej przez Polski Związek Firm Deweloperskich wśród części swoich członków wynika, że ograniczyć nowe inwestycje planuje niemal 100% ankietowanych, w tym aż 48% z nich o ponad połowę.

Tak radykalne ograniczenie liczby projektów deweloperskich odbije się na całej gospodarce. Potencjalny spadek zatrudnienia zostanie zaobserwowany zarówno u samych deweloperów jak i w branżach ściśle powiązanych. Mniejsza liczba projektów to mniej miejsc pracy w firmach podwykonawczych, mniej zamówień w branży stolarskiej, okiennej,  AGD, czy cementowej. Ucierpią także pośrednicy kredytowi, agenci nieruchomości etc. – przewidują eksperci PZFD.

Stanieją domy jednorodzinne?

W ich ocenie kryzys najmocniej dotyka segmentu domów jednorodzinnych. Widać to zarówno po spadkach uzyskiwanych pozwoleń na budowę przez nabywców indywidualnych jak i wstrzymywaniu przez nich decyzji o rozpoczęciu budowy.

Rosnące koszty materiałów budowlanych dotknęły szczególnie osoby budujące dom metodą gospodarczą. Nagły wzrost cen spowodował, że dokończenie inwestycji po cenie założonej na etapie planowania jest dziś niemożliwe.

Eksperci PZFD nie wykluczają znaczących obniżek cen niewykończonych domów jednorodzinnych, szczególnie tych oddalonych od centrów miast.

Czytaj także: Branży budowlanej i polskim młodym rodzinom potrzebna jest niska inflacja i stabilny wzrost gospodarczy>>>

Ryzyko inwestycyjne

Z danych Otodom Analytics wynika, że deweloperzy sprzedali w 2022 roku o 38% mniej mieszkań niż rok wcześniej. Pod względem liczby transakcji nastąpił powrót do poziomów z lat 2013-14.

W 2022 roku liczba nowych inwestycji mieszkaniowych spadła o około 1/3. Eksperci PZFD oceniają, że skala załamania względem 2021 roku wyniesie nawet ponad 50%, co oznacza, że zamiast 166 tysięcy mieszkań, rozpoczniemy budowę ok. 70-80 tysięcy nowych lokali.

To załamanie inwestycji deweloperskich jest wynikiem obniżonego zainteresowania ze strony kupujących. A to jest skutek wysokiej inflacji, wprowadzenia zmian w rekomendacji S przez KNF, wzrostu stóp procentowych, które znacznie ograniczyły zdolność kredytową Polaków.

W tej sytuacji zdaniem deweloperów uruchamianie nowych inwestycji w obliczu niskiego zainteresowania nabywców, wzrostu kosztów materiałów budowlanych i robocizny, trudności w pozyskiwaniu finansowania oraz ewentualnych wysokich kosztów obsługi długu jest po prostu zbyt ryzykowne. W szczególności jest to ryzykowne dla mniejszych uczestników rynku.

Czytaj także: Dostępność mieszkań w Polsce daleko za państwami Europy Zachodniej>>>

Co zrobią politycy?

Aby rynek się odrodził i wrócił do poziomów sprzedaży z poprzednich lat konieczne będzie poluzowanie polityki kredytowej przez KNF, a także obniżenie wysokości stóp procentowych. To drugie jest mało prawdopodobne w 2023 roku z uwagi na wysoką inflację, która wg prognoz KE może być najwyższa w Unii Europejskiej.

Deweloperzy liczą na obietnice wyborcze i uruchomienie rządowego programu „Pierwsze mieszkanie”.

„Jeśli – jak głoszą zapowiedzi – nastąpi to 1 lipca, w drugim kwartale możemy oczekiwać wzrostu liczby wniosków kredytowych oraz umów rezerwacyjnych zawieranych z deweloperami. Wprowadzenie programu może również skłonić deweloperów do zwiększenia podaży nowych inwestycji. Wszystko zależeć będzie jednak od szczegółowych rozwiązań, w tym w zakresie liczby dostępnych preferencyjnych kredytów, cykliczności programu, czy sposobu obliczania zdolności kredytowej na jego potrzeby.” – czytamy w materiale prasowym PZFD pod tytułem „Dobrze już było”.

„Jedynym czynnikiem, który mógłby odwrócić zdecydowanie trend byłoby rozpoczęcie cyklu obniżenia stóp procentowych, co wydaje się bardzo mało prawdopodobne, chyba że stanie się ono elementem politycznej, przedwyborczej rozgrywki” – piszą eksperci PZFD.

Czytaj także: Czy polityka rządu na rynku kredytowym i mieszkaniowym najbardziej sprzyja bogatym Polakom?>>>

Źródło: BANK.pl, PZFD