Czy to już zmierzch ery bancassurance?

Czy to już zmierzch ery bancassurance?
Fot. stock.adobe.com / Yurii Kibalnik
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Współpraca banków i ubezpieczycieli (czyli bancassurance) nie zapewnia obecnie tak dobrych wyników, jak jeszcze kilka lat temu. Jakie są przyczyny tej sytuacji? ‒ dla portalu aleBank.pl wyjaśniają eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) regularnie podaje dane na temat wyników sprzedaży polis z pomocą banków (bancassurance). Wspomniane wyniki już od dłuższego czasu nie przedstawiają się najlepiej.

Jednak nie tylko dane liczbowe potwierdzają, że współpraca banków i zakładów ubezpieczeń jest mniej owocna niż kiedyś.

Można się o tym także przekonać, sprawdzając np. ofertę kredytów gotówkowych, które teraz o wiele rzadziej są powiązane z obowiązkowymi polisami.

Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili wyjaśnić, dlaczego bancassurance nie przynosi tak dobrych efektów, jak kiedyś.

Kanał bancassurance kurczy się systematycznie już od lat

Na początek na pewno warto zaprezentować wspomniane statystyki Polskiej Izby Ubezpieczeń, które dobitnie świadczą o zapaści bancassurance jako kanału dystrybucji polis.

Zapaść kanału bancassurance wiązała się między innymi z kłopotliwymi regulacjami

Zgodnie z obliczeniami PIU składka przypisana brutto wszystkich polis dystrybuowanych z pomocą banków zmieniała się następująco:

2013 rok:

– składka przypisana w dziale I: 15,2 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 2,0 mld zł.

2014 rok:

– składka przypisana w dziale I: 12,3 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 2,3 mld zł.

2015 rok:

– składka przypisana w dziale I: 10,6 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 2,2 mld zł.

2016 rok:

– składka przypisana w dziale I: 8,1 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 1,7 mld zł.

2017 rok:

– składka przypisana w dziale I: 8,5 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 1,6 mld zł.

2018 rok:

– składka przypisana w dziale I: 5,7 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 1,9 mld zł.

2019 rok:

– składka przypisana w dziale I: 4,8 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 2,1 mld zł.

I III kw. 2020 roku:

– składka przypisana w dziale I: 2,8 mld zł;

– składka przypisana w dziale II: 1,4 mld zł.

Nie dysponujemy jeszcze danymi z całego 2020 roku, ale już teraz można stwierdzić, że miniony rok był bardzo kiepski w kontekście przypisu składki brutto poprzez kanał dystrybucyjny bancassurance.

Kolejny duży spadek składki zebranej z pomocą banków na pewno ma związek z pandemią koronawirusa.

‒ Warto jednak pamiętać także o innych czynnikach, które już od znacznie dłuższego czasu obniżają skuteczność bankowej dystrybucji polis ‒ komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czytaj także: Składka z bancassurance po trzech kwartałach 2020 roku spadła o 21 proc. rdr

Rekomendacja U a bancassurance

Osoby zajmujące się dystrybucją ubezpieczeń dla klientów banków na pewno mogą potwierdzić, że zapaść kanału bancassurance wiązała się między innymi z kłopotliwymi regulacjami.

W tym kontekście nie można pominąć Rekomendacji U, która została przygotowana przez KNF w 2014 roku. Ten pakiet zaleceń nie tylko zapewnił klientowi banku możliwość swobodnego wyboru kredytowych ubezpieczeń.

Sprzedaż polis w kanale bancassurance skomplikowały również przepisy unijnej Dyrektywy IDD dotyczącej dystrybucji ubezpieczeń

Warto również pamiętać, że w ramach Rekomendacji U nadzór finansowy uzależnił wynagrodzenie banku od poniesionych kosztów dystrybucji ubezpieczeń.

‒ Dodatkowym ciosem dla kanału bancassurance było wykluczenie możliwości pobierania przez bank wynagrodzenia, jeśli taka instytucja w ramach polisy grupowej występuje jako podmiot ubezpieczający ‒ wyjaśnia Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Sprzedaż polis w kanale bancassurance skomplikowały również przepisy unijnej Dyrektywy IDD dotyczącej dystrybucji ubezpieczeń. Banki zostały bowiem zobligowane do wdrożenia dość skomplikowanych regulacji, które zawiera ustawa z dnia 15 grudnia 2017 roku o dystrybucji ubezpieczeń (Dz.U. 2017 poz. 2486).

‒ W kontekście Dyrektywy IDD oraz wspomnianej ustawy wątpliwości wzbudza między innymi to, kiedy bank może zostać uznany za współtwórcę produktu ubezpieczeniowego ‒ mówi Andrzej Prajsnar.

Czytaj także: Raport Specjalny | BANCASSURANCE | Przyśpieszona transformacja

Polisolokaty skutecznie zraziły wielu potencjalnych klientów 

Opisując przyczyny kryzysu w kanale bancassurance, nie można również pominąć kwestii, która kładzie się niestety cieniem na historii współpracy zakładów ubezpieczeń oraz banków.

Mowa o wspólnej dystrybucji polis inwestycyjnych z funduszem kapitałowym. Nagłośnienie przez media negatywnych praktyk związanych ze sprzedażą wspomnianych ubezpieczeń miało dwojaki wpływ.

Konsumenci nabrali dystansu do wszystkich ofert dostępnych w kanale bancassurance

‒ Po pierwsze, ta sytuacja drastycznie pogorszyła opinie konsumentów na temat wszystkich ubezpieczeń inwestycyjnych, które wcześniej były fundamentem rekordowych wyników w kanale bancassurance ‒ opisuje Paweł Kuczyński.   

Po drugie, medialne doniesienia dotyczące wysokich opłat likwidacyjnych w części ubezpieczeń inwestycyjnych, podobnie jak przypadki nieetycznej sprzedaży takich polis sprawiły, że konsumenci nabrali dystansu do wszystkich ofert dostępnych w kanale bancassurance.

‒ Poprawa opinii klientów sektora finansowego odnośnie sprzedaży polis z pomocą banków nadal pozostaje wyzwaniem. Muszą się w nie zaangażować zarówno banki, jak i firmy ubezpieczeniowe ‒ podsumowuje Andrzej Prajsnar.

Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Źródło: aleBank.pl