Czy od połowy roku będzie problem z płatnościami bezgotówkowymi? W tle integracja terminali płatniczych z kasami fiskalnymi

Czy od połowy roku będzie problem z płatnościami bezgotówkowymi? W tle integracja terminali płatniczych z kasami fiskalnymi
Fot. stock.adobe.com/Aneta
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Już od lipca przyszłego roku polscy przedsiębiorcy, przyjmujący płatności bezgotówkowe powinni być gotowi na integrację POŚ-ów z kasami fiskalnymi - zakłada rozporządzenia Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii w sprawie wymagań technicznych dla kas rejestrujących. Przedstawiciele sektora bankowego przestrzegają, iż termin ten jest zbyt krótki, a konsekwencją jego przyjęcia może być nawet ograniczenie dostępności zapłaty w formie bezgotówkowej.

Do kwestii tej odniósł się podczas grudniowej konferencji prasowej Związku Banków Polskich prezes tej organizacji, Krzysztof Pietraszkiewicz.

Potrzeba więcej czasu na wprowadzenie zmian

Zwrócił on uwagę, iż z inicjatywy polskiego sektora bankowego i organizacji płatniczych od kilku lat jest realizowany przez Fundację Polska Bezgotówkowa program rozwoju sieci akceptacji kart płatniczych, którego efektem jest kilkaset tysięcy terminali udostępnionych polskim firmom, zwłaszcza z sektora MŚP.

Wprowadzenie wymogu, by w ciągu sześciu miesięcy wszystkie te urządzenia musiały współpracować z kasami online prowadziłby do sytuacji, w której trzeba by wyłączyć część POS-ów, które z technicznych przyczyn nie są gotowe na taką zmianę. To zaś skutkowałoby osłabieniem dostępności płatności elektronicznych dla konsumentów.

Nie zmarnujmy tego, co udało się osiągnąć

– Zdecydowanie opowiadamy się za wydłużeniem tego okresu, i za zmianą systemu. Sprostamy w inny sposób wszystkim oczekiwaniom, które są przedstawione przez Ministerstwo Finansów, potrafimy to po prostu zrobić, choćby poprzez raportowanie, jak trzeba to nawet codziennie – dodał Krzysztof Pietraszkiewicz.

Także i wiceprezes ZBP, Włodzimierz Kiciński, wyraził nadzieję, iż rząd uwzględni argumenty przedstawiane przez bankowców i zaktualizuje regulacje, tak, by rynek był w stanie dać radę dostosować POS-y do integracji z kasami fiskalnymi.

– Niemniej uważamy, że w tej chwili doprowadziłoby to do niewykorzystywania istniejącego już majątku w postaci terminali, które w kilkuset tysięcy punktów sprzedaży zainstalowała Fundacja Polska Bezgotówkowa. Odpowiadamy się wobec tego za tym,aby ten okres przejściowy powinienem być obowiązujący, ale i wydłużony – dodał Włodzimierz Kiciński.

Start Programu Polska Bezgotówkowa na kilka kwartałów przed pandemią pozwolił na szybkie upowszechnienie płatności bezgotówkowych

Odnosząc się do samej działalności Fundacji Polska Bezgotówkowa, prezes ZBP wyraził satysfakcję z jej dotychczasowych osiągnięć.

– Jesteśmy wręcz dumni z osiągnięć Polski Bezgotówkowej. Fundacja pracowała w trudnych warunkach znaczącego pogorszenia wyników ekonomicznych polskiego sektora bankowego, i jednocześnie rosnącego zainteresowania naszych obywateli bankowością elektroniczną – zauważył Krzysztof Pietraszkiewicz.

Zwrócił on uwagę na realizowaną przez tę organizację kampanię informacyjno-edukacyjną i zaangażowanie Polski Bezgotówkowej w inne projekty edukacyjne.  

– Można powiedzieć, że wyprzedziliśmy o kilka kwartałów to, co się wydarzyło w związku z pandemią – wskazał prezes ZBP, dodając, iż dzięki pracom prowadzonym przez Fundację polskie firmy w chwili wybuchu pandemii dysponowały około 300 tysiącami dodatkowych POŚ-ów, co ułatwiało dokonywanie zapłaty w sposób bezpieczny z sanitarnego punktu widzenia.

– Także i dziesiątki tysięcy mikro, i małych firm zaczęło korzystać z terminali, nie narażając się na zagrożenia, a w konsekwencji na straty – ocenił Krzysztof Pietraszkiewicz.

Przed nami Gospodarka 4.0

Zapewnił on jednocześnie, iż dalsze działanie Fundacji zdeterminowane będzie przez nowe wyzwania, takie jak gospodarka 4.0 i związane z nią, ogromne przekształcenia w całej gospodarce.

– Będą one zachodzić w różnych sferach, gdzie komponent sztucznej inteligencji czy obszar internetu rzeczy będzie także angażował rozwiązania wybudowane czy wspierane przez działalność Fundacji – podkreślił prezes ZBP.

Przypomniał on, iż sukces programu upowszechniania kart płatniczych stanowi wspólny wysiłek banków, rady wydawców kart bankowych, agentów rozliczeniowych, ale przede wszystkim akceptantów i klientów.

Dodał iż popularyzacja elektronicznych form płatności nie oznacza rezygnacji z akceptacji tradycyjnych, gotówkowych.

– Zależy nam na tym, żeby również w sytuacjach awaryjnych funkcjonowały różne, alternatywne sposoby płatności – dodał prezes ZBP.

Źródło: aleBank.pl