Czy banki będą miały problem z KSeF?

Czy banki będą miały problem z KSeF?
Fot. stock.adobe.com / Tomasz-Warszewski
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
1 stycznia 2024 roku wszystkie podmioty, posiadające polski identyfikator podatkowy NIP będą musiały korzystać z aplikacji KSeF, czyli Krajowego Systemu e-Faktur. Na banki w związku z tą zmianą spadnie szereg obowiązków, między innymi będą musiały umożliwić swoim klientom sprawne funkcjonowanie w ramach systemu KSeF.

Podmioty posiadające polski identyfikator podatkowy NIP przez pół roku nie będą karane, jeżeli nie będą korzystały z KSeF, ale od 1 lipca 2024 roku będą naliczane kary, które wyniosą do 100% podatku VAT, wyszczególnionego na fakturze, ale nie mniej niż 1000 zł.

Od 1 stycznia 2025 roku zniknie w ogóle możliwość wystawiania faktur poza systemem.

– Dla banków KSeF będzie wyzwaniem z kilku powodów – uważa Maciej Dybaś, partner w zespole podatków pośrednich w firmie doradczej CRIDO.

–  Wprawdzie większość transakcji sprzedażowych banku nie jest  udokumentowana fakturą, ale pewien katalog transakcji opodatkowanych banki realizują, wystawiając faktury. Dokonują też zakupów w charakterze podatnika VAT, co oznacza, że muszą poradzić sobie z tysiącami faktur zakupowych, które będą wpływać na ich „skrzynki odbiorcze” w KSeF.

Czytaj także: Kwestie kar i awarii budziły najwięcej wątpliwości przedsiębiorców co do ustawy o Krajowym Systemie e-Faktur>>>

Problem dla banków z rozproszoną i dużą liczbą oddziałów

Według doradcy podatkowego banki mogą mieć problem z KSeF z uwagi na rozproszoną strukturę oddziałów i placówek rozsianych na terenie całego kraju. Zakładając bowiem, że pracownik oddziału dokonuje zakupu papieru do drukarki na potrzeby tegoż oddziału, dziś w lokalnym sklepie odbiera fakturę za taki zakup i na podstawie wewnętrznych procedur zgłasza ją odpowiednio do działu księgowości, opisując wcześniej jakiego oddziału taka faktura dotyczy.

Po wejściu w życie KSeF w wersji obligatoryjnej, faktura nie przejdzie przez ręce pracownika, a zostanie wysłana bezpośrednio od sprzedawcy do banku, gdzie odbierze ją np. w centrali księgowy odpowiedzialny za obsługę „skrzynki KSeF”, nie mając pojęcia, do jakiego oddziału taki zakup powinien zostać przypisany.

Jeszcze większym problemem w tym kontekście będą rozliczenia pracownicze realizowane przez mobilnych pracowników przebywających w podróży służbowej chociażby na stacjach paliw.

Czytaj także: Obowiązkowe e-faktury od 1 stycznia 2024 roku>>>

Fiskus zmusza banki do kolejnych inwestycji technologicznych?

Banki muszą też umożliwić swoim klientom sprawne funkcjonowanie w ramach systemu KSeF. Komunikat przelewu, w ramach którego przedsiębiorcy opłacają faktury związane z działalnością gospodarczą,  będzie musiał zawierać numery tych faktur nadane im przez KSeF.

Banki muszą więc skorygować architekturę własnych systemów transakcyjnych, które obecnie nie przewidują podawania tego typu informacji. Co prawda Ministerstwo Finansów rozmawia z bankami o wdrożeniu KSeF od dłuższego czasu, niemniej jednak trudno nie odnieść wrażenia, że chcąc wprowadzić mechanizm usprawniający weryfikację rozliczeń podatników, wymusza na środowisku bankowym kolejne inwestycje technologiczne, mające umożliwić osiągnięcie zakładanych przez administrację skarbową efektów.

Warto też zwrócić uwagę na ryzyko wyłudzeń płatności, zwłaszcza w początkowym okresie funkcjonowania KSeF. Polegałyby to na masowym wysyłaniu fałszywych faktur przez przestępców, liczących na to, że przedsiębiorca zapłaci fakturę bez odpowiedniej weryfikacji.

Ten problem może dotyczyć banków z dwóch powodów. Z jednej strony bank jest przedsiębiorstwem narażonym na podobne wyłudzenia, z drugiej jest podmiotem, który zrealizował omyłkowo niesłusznie wysłany przez klienta przelew, choć oczywiście bez swojej winy.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl