Chcemy płacić bez PIN-u do 100 złotych

Chcemy płacić  bez  PIN-u do 100 złotych
Fot. aleBank
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Polacy chcą płatności bezgotówkowych do wysokości 100 zł bez konieczności podawania kodu PIN, pokazały badania "Płatności bezgotówkowe oczami Polaków" przeprowadzone na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości. Wyniki badań komentuje dla aleBank.pl dr Paweł Widawski, Wiceprezes Zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa.

#PawełWidawski: osiągnęliśmy poziom 215 tys. terminali w Programie #PolskaBezgotówkowa, które trafiły do ponad 160 tys. przedsiębiorców #ForumUP @bezgotowkowa

To jest bardzo pozytywna wiadomość, że konsumenci, osoby badane mają tak pozytywne podejście do możliwości dokonywania płatności bezgotówkowych bez podawania kodu PIN. Chociażby z uwagi na to, że  limit dzisiejszy wynoszący 50 zł, ma zostać podniesiony w niedługiej perspektywie czasowej właśnie do poziomu 100 zł.

Więc jeśli dzisiaj wiemy, że klienci nie mają obaw przed podniesieniem tego parametru, to jest to bardzo dobra wiadomość – ocenia dr Paweł Widawski.

Bezgotówkowe społeczeństwo: już w 8 proc.

I dodaje, że  raport Warszawskiego Instytutu Bankowości zawiera również wiele innych pozytywnych informacji.

Moją uwagę przykuła wiadomość, że aż 8 proc. badanych w ogóle nie korzysta z gotówki, obraca się w świecie obrotu bezgotówkowego wyłącznie. Na co dzień płaci tylko kartą, przelewem lub w inny sposób, ale nie ma gotówki, jest ona im niepotrzebna.

Czyli w 8 proc. mamy już bezgotówkowe społeczeństwo – podkreśla dr Paweł Widawski.

Czytaj także: Polacy chętnie płacą bezgotówkowo, ale wciąż nie wszędzie mogą

Wiceprezes Fundacji odniósł się też do informacji o  trwających pracach nad przepisami, które wprowadzą nakaz przyjmowania od konsumentów płatności zarówno w gotówce, jak i płatności bezgotówkowych.

Z pewnością sam fakt możliwości dokonywania płatności w każdym punkcie usługowo-handlowym w sposób bezgotówkowy zmniejszy potrzebę noszenia ze sobą gotówki. Zapewni więcej komfortu klientom i na pewno pozytywnie wpłynie na rozwój obrotu bezgotówkowego.

Natomiast istotnym elementem takiej regulacji powinna być równowaga pomiędzy możliwością płacenia gotówką i bezgotówkowo. Tak, aby klient zawsze miał wybór: czy chce zapłacić w sposób nowoczesny, czy też w sposób bardziej klasyczny – tłumaczy dr Paweł Widawski.

Czytaj także: W 2020 roku płatności kartą do 100 zł bez podawania PIN-u

 

215 tys. terminali w Programie Polska Bezgotówkowa

Paweł Widawski podał też najnowsze dane dotyczące liczby zainstalowanych terminali płatniczych w ramach Programu Polska Bezgotówkowa.

Notujemy ciągły wzrost punktów, które akceptują płatności bezgotówkowe, i zgodnie z najnowszą informacją osiągnęliśmy poziom 215 tys. terminali w Programie Polska Bezgotówkowa, które trafiły do ponad 160 tys. przedsiębiorców.

Ten stały wzrost przekłada się na takie informacje statystyczne, które na co dzień może nas nie interesują, jednak warto wiedzieć, że przed rozpoczęciem Programu, w Polsce mieliśmy 16 terminali na 1000 mieszkańców. I byliśmy dużo poniżej średniej unijnej, która wynosi 21 – 23 terminale na 1000 mieszkańców.

W tym roku udało nam się dobić do tej średniej unijnej, a być może nawet przekroczyć. Jesteśmy więc już po środku i teraz gonimy tych najlepszych, jeśli chodzi o gęstość sieci akceptacji – podsumowuje dr Paweł Widawski, wiceprezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa.

Źródło: aleBank.pl