Cezary Stypułkowski: największym ryzykiem dla sektora bankowego w Polsce jest nieprzewidywalność

Cezary Stypułkowski: największym ryzykiem dla sektora bankowego w Polsce jest nieprzewidywalność
Cezary Stypułkowski, Źródło: konferencja mBank
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Podczas konferencji prasowej dotyczącej wyników mBanku w II kwartale na pytania dziennikarzy odpowiadali prezes mBanku, Cezary Stypułkowski oraz wiceprezes Marek Lusztyn.

„Największym obecnie ryzykiem dla sektora bankowego w Polsce jest nieprzewidywalność, w  tym w kwestiach regulacyjnych” – mówił prezes mBanku, Cezary Stypułkowski.

Marek Lusztyn zaznaczył, że te ryzyka nie są związane z sytuacją zewnętrzną, jak wojna w Ukrainie czy wzrost cen energii.

W jego opinii, w wyniku najwyższych w Europie obciążeń polskiego sektora bankowego, jego kondycja jest jedną z najsłabszych w UE, a banki w Polsce znacząco utraciły możliwość absorbowania sytuacji kryzysowych.

Cezary Stypułkowski stwierdził krótko: „Polskie banki nie mają już zdolności odtwarzania kapitału”.

Cezary Stypułkowski: nadchodzą turbulentne czasy>>>

Pomoc kredytobiorcom hipotecznym i jej skutki

Odnosząc się do potencjalnych zagrożeń dla sektora bankowego i gospodarki w Polsce, wynikających z rządowego programu pomocy dla kredytobiorców, Cezary Stypułkowski stwierdził, że szacowane koszty z tego tytułu jakie poniosą banki w wysokości 13 mld złotych będą skutkowały zmniejszeniem akcji kredytowej.

To może oznaczać potencjalnie nieudzielenie kredytów hipotecznych na kwotę 300 mld złotych przez sektor bankowy, co odpowiada 75 proc. łącznej bieżącej wartości kredytów hipotecznych w sektorze.

W wymiarze fizycznym odpowiada to 750 tysiącom nowych mieszkań, w czasie gdy luka mieszkaniowa w Polsce jest szacowana na ok. 2 mln lokali.

Wskazuje także na negatywny wpływ tej sytuacji na finansowanie przedsiębiorstw oraz na możliwości nabywania przez sektor obligacji skarbowych. Na koniec pierwszego kwartału 2022 roku polskie banki posiadały 44 proc. ogółu skarbowych papierów wartościowych na kwotę 466 mld złotych.

Pomoc tak, ale…

Oceniając celowość wakacji kredytowych prezes mBanku stwierdził, że sektor bankowy nigdy nie kwestionował konieczności pomocy kredytobiorcom znajdującym się w trudnej sytuacji, ale miał zastrzeżenia do formy tej pomocy, która jest adresowana do wszystkich, a nie tylko do najbardziej jej potrzebujących.

Jak zauważył, wskaźnik NPL dla kredytów hipotecznych w mBanku jest bardzo niski, w czerwcu dla kredytów złotowych wynosił 0,91 procent. Te kredyty należą do najlepiej spłacających się w portfelu kredytowym banku. To pokazuje, jakie w istocie było zapotrzebowanie kredytobiorców na wsparcie.

Pytany, o to, jak dużo kredytobiorców nadpłaca obecnie kredyty zauważył, że to zjawisko narasta w banku, ale pojawiło się zanim ogłoszono wakacje kredytowe. Poza tym złożenie wniosku o wakacje kredytowe nie oznacza, że od razu klient nadpłacił kredyt.

Temu zjawisku bank będzie się uważnie przyglądał.

„Nadchodzą turbulentne czasy” – wywiad z Cezarym Stypułkowskim w MF BANK dostępny tutaj.

Źródło: aleBank.pl