Boom na rynku wtórnym nieruchomości, ponad 30% klientów kupuje w celu inwestycyjnym

Boom na rynku wtórnym nieruchomości, ponad 30% klientów kupuje w celu inwestycyjnym
Fot. stock.adobe.com / indysystem
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Według raportu Metrohouse i Gold Finance 34 proc. zakupów na rynku wtórnym mieszkań ma podłoże inwestycyjne. Boom zakupowy trwa w najlepsze, mimo zapowiedzi podwyżek stóp procentowych.

Drugi kwartał 2021 roku na rynku nieruchomości upłynął pod znakiem wciąż rosnącego popytu na mieszkania. Niskie stopy procentowe kredytów hipotecznych i nadwyżki finansowe zachęciły klientów do inwestycji na rynku nieruchomości.

Coraz mniejsza liczba ciekawych ofert przesądziła także o wzroście cen i ożywionej decyzyjności klientów.

Jakie mieszkania sprzedają się najlepiej?

Jak podaje najnowszy Barometr Metrohouse i Gold Finance za II kw. 2021 roku w dalszym ciągu widoczne jest zwiększone zainteresowanie domami i działkami, ale na pierwsze miejsce wciąż wysuwają się mieszkania w przedziale 35 ‒ 50 mkw. Biorąc pod uwagę największe miasta w Polsce, lokale te były udziałem aż 36 proc. wszystkich transakcji zrealizowanych w II kw. 2021 roku.

Na drugim miejscu, z wynikiem 29 proc. są transakcje z udziałem nieruchomości pomiędzy 50 ‒ 65 mkw. Co ciekawe, w tym samym kwartale ubiegłego roku udział w transakcjach lokali o tych samych parametrach wynosił 38 proc. Widać wyraźnie, jaki wpływ na preferencje klientów kupujących mają podwyżki cen nieruchomości.

Na pierwsze miejsce wciąż wysuwają się mieszkania w przedziale 35 ‒ 50 mkw. Biorąc pod uwagę największe miasta w Polsce, lokale te były udziałem aż 36 proc. wszystkich transakcji zrealizowanych

Trzecie miejsce wg Barometru Metrohouse i Gold Finance należy do mieszkań znacznie większych, pomiędzy 65 ‒ 100 mkw. To 18 proc. wszystkich transakcji. Natomiast popularne dotychczas kawalerki wzbudzają zainteresowanie głównie inwestorów i należy do nich 14 proc. transakcji.

Czytaj także: GUS: liczba oddanych budynków mieszkalnych wzrosła o 24,9 proc. rdr w I poł. 2021 r.

Rosnące ceny mieszkań

Ceny mieszkań są coraz wyższe. To powoduje, że w stolicy zarejestrowaliśmy znaczny wzrost transakcji sprzedaży lokali, których cena przekracza 12 tys. zł za mkw. To aż 36 proc. wszystkich transakcji w II kw. br., przy czym w analogicznym czasie ubiegłego roku, takie transakcje stanowiły zaledwie 14 proc. ogółu.

Całkowite ceny transakcji, w 64%, są to kwoty w granicach 200 ‒ 400 tys. złotych

Jak kształtuje się sytuacja w pozostałych największych miastach Polski? 21% transakcji to przedział ceno 8 ‒ 9 tys. zł za mkw. Zaraz na drugie miejsce wyłaniają się transakcje pomiędzy 6 ‒ 7 tys. zł za mkw. Na trzecim miejscu pojawiają się transakcje o parametrach cenowych 7 ‒ 8 tys. zł za mkw.

Jeśli chodzi natomiast o całkowite ceny transakcji, w których Polacy najczęściej kupują mieszkania, w znacznej większości transakcji, bo w 64% są to kwoty w granicach 200 ‒ 400 tys. złotych. Koresponduje to ze średnimi kwotami kredytów na mieszkanie. Według danych Gold Finance w największych miastach (oprócz Warszawy) pożyczamy na mieszkanie średnio 311 tys. złotych. 

Czytaj także: Na jesieni kredyty mieszkaniowe będą droższe, bo banki podniosą marże?

Wśród powodów zakupu prym wiodą cele inwestycyjne

Nadal znaczny odsetek zakupów ma związek z potrzebą ulokowania gotówki na rynku nieruchomości. Zakupy inwestycyjne występują w 34 proc. transakcji na rynku wtórnym. Są to jednak tylko deklaracje klientów.

W rzeczywistości obserwacje pośredników z Metrohouse pozwalają przypuszczać, że tego rodzaju transakcji może być znacznie więcej. O dobrej kondycji finansowej gospodarstw domowych świadczy fakt, że zakupy większego mieszkania występują znacznie częściej niż zakup lokalu o mniejszym niż poprzednio metrażu. Zakup większego „M” deklaruje 17 proc. nabywców, podczas gdy tylko 1 proc. transakcji dotyczy przeniesienia się do mniejszej nieruchomości.

W dalszym ciągu wśród nabywców mieszkań na rynku wtórnym przeważają osoby z przedziału wiekowego 30 ‒ 40 lat. Tacy kupujący występują w 41 proc. transakcji i kupują statystycznie jedne z najdroższych mieszkań, o czym świadczy średnia 462 tys. złotych za mieszkanie.

Zakup większego „M” deklaruje 17 proc. nabywców, podczas gdy tylko 1 proc. transakcji dotyczy przeniesienia się do mniejszej nieruchomości

O ile taka cena nie jest szokująca w największych miastach, to należy pamiętać, że przy jej wyliczaniu Metrohouse bierze pod uwagę transakcję ze wszystkich lokalizacji w całej Polsce.

Karolina Wasilewska-Buraczyk,

Marcin Jańczuk.       

Źródło: aleBank.pl