Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, ogranicza dzienne limity wypłat z powodu szybkiego odpływu kapitału

Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, ogranicza dzienne limity wypłat z powodu szybkiego odpływu kapitału
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. Źródło: Twitter
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, ogranicza dzienne limity wypłat. Po zapowiedzi wprowadzenia nowych regulacji, przez zaledwie trzy dni z giełdy wycofano 80 tys. bitcoinów o wartości ok. 3 mld dolarów, pisze Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd.

– W finansowym świecie kryptowaluty kojarzą się przede wszystkim z pewną swobodą i anonimowością transakcji.

Jeśli rynek kryptowalut ma funkcjonować obok giełd papierów wartościowych, brokerów i pośredników w zakupie instrumentów finansowych, musi podlegać podobnym zasadom

Pierwotnie zakładano, że jakiekolwiek próby uregulowania tego rynku naruszą fundamentalne przesłanki jego stworzenia, doprowadzą też do spadku zainteresowania oraz w ogóle podważą potrzeby uczestnictwa w obrocie kryptowalutami – zauważa Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd., spółki świadczącej usługę Forex dla użytkowników portalu Cinkciarz.pl.

Czytaj także: Kryptowaluty: UKNF zwraca uwagę na ostrzeżenia dotyczące Binance Markets Limited i Binance Group

Bez regulacji, bez przyszłości?

Stało się jednak inaczej. Wprawdzie wiele państw i instytucji nie uznaje kryptowalut i przestrzega przed nimi swoich obywateli, czy też klientów, ale istnieją też przykłady działań w odwrotnym kierunku.

Wystarczy wspomnieć, że koncern Tesla przyjmował zapłaty za produkowane przez siebie pojazdy w bitcoinach. Znany z turystyki stan Queensland w Australii w wielu punktach honoruje płatności kryptowalutami. Ostatnio głośno zrobiło się też o planach firmy Amazon, która ma szykować się do kryptowalutowej ofensywy i na początku wdrożyć płatności w bitcoinach, a następnie w ethereum i cardano, by finalnie stworzyć własny token.

– Takie i podobne działania wymagają regulacji. Jeśli rynek kryptowalut ma funkcjonować obok giełd papierów wartościowych, brokerów i pośredników w zakupie instrumentów finansowych, musi podlegać podobnym zasadom – komentuje analityk Conotoxia Ltd.

Czytaj także: Revolut w swojej aplikacji udostępnia kryptowalutę Dogecoin

Ograniczenie limitu wypłat i wielka ucieczka kapitału 

Istotny krok w kierunku regulacji wykonała właśnie zarejestrowana na Kajmanach giełda Binance. Zdaniem swojego CEO ma ona generować ok. 0,8 ‒ 1 mld USD zysku rocznie. Giełda zapowiedziała, że dzienne limity wypłat zostaną dostosowane do 0,06 bitcoina dla kont, które przeszły tylko podstawową weryfikację.

W ostatnich trzech dniach z Binance wycofano 80 tys. bitcoinów o wartości ok. 3 mld dolarów

Ta zmiana dotyczy nowych rachunków, a dla już istniejących będzie wprowadzana w etapach od 4 do 23 sierpnia br. Wcześniej dzienny limit wypłat dla użytkowników bez weryfikacji konta wynosił 2 bitcoiny dziennie.

Zapowiedź wprowadzenia zmian pociągnęła za sobą wielki odpływ kapitału z giełd kryptowalut. Tylko w ostatnich trzech dniach z Binance wycofano 80 tys. bitcoinów o wartości ok. 3 mld dolarów, jak wynika z danych serwisu CryptoQuant. 

– Można przypuszczać, że są to środki, które nie chcą podlegać procesowi KYC (pełnej weryfikacji klienta), a skala odpływów kryptowalutowych z giełd może się jeszcze zwiększyć przed 4 sierpnia – szacuje Daniel Kostecki.

Cenowy paradoks regulacji

Największa giełda kryptowalut wykonała krok, aby zwiększyć zgodność swoich przepisów ze stosowanymi w różnych miejscach świata.

Wydaje się też, że zamierza współpracować z organami regulacyjnymi w miarę wprowadzania kolejnych ram prawnych. Taki ruch może paradoksalnie wpłynąć na podwyżki cen kryptowalut.

Czytaj także: Dlaczego Warren Buffett unika inwestowania w bitcoina?

– Postępujący proces zacieśniania regulacji weryfikacyjnych i podatkowych powoduje, że kryptowaluty, których pochodzenie nie jest jasne, mogą zniknąć z giełd, a wraz z tym nawis podażowy się zmniejszy. Malejąca podaż, i to w istotnych ilościach, może z kolei pomóc we wzroście cen kryptowalut. Tym samym regulacje, zamiast zaszkodzić cenom, mogą im w tak przewrotny sposób pomóc – komentuje Daniel Kostecki.

Cena bitcoina zdaje się rosnąć nieprzerwanie od 20 lipca, gdy osiągnęła minimum w rejonie 29 tys. dolarów.

Malejąca podaż, i to w istotnych ilościach, może z kolei pomóc we wzroście cen kryptowalut

Od tego czasu do dziś BTC podrożał do ponad 40 tys. USD, co wydaje się największym systematycznym wzrostem ceny kryptowaluty od marca 2021 roku. Tylko w ostatnich 10 dniach kurs bitcoina wyrażony w dolarach wzrósł o niemal 40 proc.

Daniel Kostecki,

główny analityk Conotoxia Ltd.


Powyższa publikacja nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. 77,31 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Źródło: aleBank.pl