Bezrobocie może spadać nawet do końca roku

Bezrobocie może spadać nawet do końca roku
Monika Fedorczuk Fot. Konfederacja Lewiatan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Według wstępnych danych Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 6%, czyli 0,1 pkt proc. mniej w stosunku do maja. To typowy przejaw sezonowości zatrudnienia na rynku pracy.

W rejestrach powiatowych urzędów pracy zarejestrowanych było 994,8 tys. osób bezrobotnych i w porównaniu do stanu z końca maja br. liczba ta zmniejszyła się o 31,9 tys. osób. Obecny odpływ bezrobotnych jest związany  prawdopodobnie z uzupełnieniem wakatów w branżach, które z uwagi na zamknięcie odnotowały odpływ pracowników do firm oferujących bardziej stabilne warunki zatrudnienia.

Czytaj także: Stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 6 proc. w czerwcu; pierwszy miesiąc w tym roku z liczbą bezrobotnych poniżej miliona >>>

Niewielki spadek liczby ofert pracy i miejsc aktywizacji zawodowej

Niewielki spadek liczby ofert pracy i miejsc aktywizacji zawodowej (o 0,7 tys. mniej niż w maju) może wynikać nie tylko z mniejszego zainteresowania pracodawców usługą pośrednictwa pracy świadczonego przez powiatowe urzędy pracy, ale również  mniejszą pulę środków kierowanych na wsparcie osób bez zatrudnienia.

Opublikowane wstępne dane dotyczące sytuacji na rynku pracy w czerwcu 2021 r., potwierdzają wcześniejsze obserwacje, że rynek pracy wraca do stanu sprzed pandemii – widoczny spadek bezrobocia ma charakter sezonowy i zgodnie z przewidywaniami opartymi na danych z poprzednich lat będzie trwał do listopada, grudnia.

Nadal bardzo poważnym problemem jest niewystarczająca podaż pracy – osób pozostających w rejestrach bezrobotnych nie można utożsamiać z potencjalnymi pracownikami z uwagi na częstą rozbieżność pomiędzy miejscem zatrudnienia i miejscem zamieszkania przy niskiej mobilności przestrzennej i niedopasowanie profilu i poziomu kwalifikacji pracowników do potrzeb zakładów pracy.

Źródło: Konfederacja Lewiatan