Bankowość spółdzielcza – punkt widzenia: Zgoda buduje…

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

nbs.2015.09.foto.030.a.400xCzy współczesnej Polsce potrzebne są różne rodzaje bankowości? Co definiuje relacje banków spółdzielczych z bankami korporacyjnymi? Czy możliwe są pola współpracy?

Bartosz Kublik

Odpowiedź na pierwsze z postawionych pytań jest oczywiście twierdząca. Pomijając historię transformacji i kwestie paszportu kapitału bankowego (krajowy vs zagraniczny), należy stwierdzić, że współczesnej polskiej gospodarce niezbędna jest zróżnicowana bankowość. Z wielu względów natury makro- i mikroekonomicznej. Niejednorodna struktura (z udziałem mniejszych krajowych podmiotów) uodparnia system bankowy na szoki. Szczególnie te związane z zewnętrznym finansowaniem w okresach załamania. Pozwala tym samym na pewną antycykliczność. Skala tego stabilizatora zależna jest oczywiście od rozmiarów części sektora z polskim kapitałem.

Po drugie, podmioty z krajowym czy wręcz lokalnym centrum decyzyjnym oraz terytorialnie rozbudowaną strukturą są niezbędne do prowadzenia wielu rządowych programów gospodarczych.

Inne postrzeganie rynku

Wielkie czy duże (tu kłopot z definiowaniem, bo niewielkie banki korporacyjne są zazwyczaj większe od największych spółdzielczych) instytucje bankowe są zaś niezbędne jako te, które koncentrują środki dla większych i wielkich przedsięwzięć. Niebagatelne znaczenie ma też know-how organizacyjne i technologiczne, które przepływa w ramach korporacji bankowych, a stamtąd także do bankowości lokalnej, spółdzielczej.

Skoro odpowiedź jest tak prosta, to skąd pojawiają się nieporozumienia w dyskursie i postrzeganiu polskiego rynku pomiędzy bankowością spółdzielczą a tak zwaną korporacyjną (dominująca w języku dychotomia spółdzielcze- komercyjne nie ma sensu, bo oprócz różnej formuły prawnej i niektórych elementów misji obie te grupy uprawiają komercyjną działalność)?

Postawy względem siebie najczęściej, niestety, kształtujemy poprzez porządkujące rzeczywistość klisze. A owa rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana niż stereotypy.

Bo czy nie jest trochę tak, że bankowcy z korporacji spoglądają w kierunku spółdzielców z lekką wyższością? Szczególnie, kiedy ci stawiają swoje przyczółki w dużych miastach: bo nie te procesy, nie te procedury, niepełne spektrum produktowe etc. Czasem patrzą z irytacją, kiedy okazuje się, że niełatwo szybko przejąć ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI