Bankowość i Finanse | Zadłużenie | Globalne powinności

Bankowość i Finanse | Zadłużenie | Globalne powinności
Fot.stock.adobe.com / Elnur
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Światowe zadłużenie państw z końcem 2022 r. sięgnęło 300 bilionów USD. To odpowiednik 349% globalnego PKB. Dane przedstawione przez Standard & Poor’s potwierdzają, że na każdego spośród 7,8 mld ludzi żyjących na świecie przypada zadłużenie w kwocie ok. 12 tys. USD.

Maria Dunin-Wąsowicz
Dr nauk politycznych. Specjalizuje się w badaniu politycznych aspektów międzynarodowych stosunków gospodarczych i pieniężnych, integracji światowej, w tym transatlantyckiej oraz europejskiej. Autorka sześciu publikacji książkowych oraz kilkudziesięciu artykułów naukowych w języku polskim i angielskim.

Według wyliczeń Instytutu Międzynarodowych Finansów, ubiegłoroczny globalny dług zwiększył się o ok. 65 mld USD w porównaniu z kwotą globalnego zadłużenia w 2021 r. wynoszącą 235 bln USD lub 247% PKB. Informacje te są szokujące. W ciągu minionego półwiecza świat nie zadłużał się na tak wielką skalę. Można jeszcze dodać, że w 2020 r. zadłużenie to sięgało 256% PKB, czyli 226 bln USD.

Szybko, coraz szybciej

W latach 2018–2021 zadłużenie rosło nadzwyczaj szybko, formując tzw. piątą falę zadłużenia. Pierwsze trzy fale – z lat 70., przełomu lat 80. i 90. XX w. oraz początku lat 2000 – skończyły się kryzysami finansowymi. Czwarta fala powstawania zadłużenia rozpoczęła się w 2010 r. i zakończyła w 2018 r. z długiem światowym na poziomie 55 bln USD.

Chiny odpowiadają za wygenerowanie 20 bln USD z podanej kwoty. Z kolei porównanie długów czwartej i piątej fali pokazuje, że w ciągu zaledwie pięciu lat doszło do powiększenia się wielkości światowego długu ok. 5,45-krotnie, czyli – w przeliczeniu na relację długu do PKB – nastąpił wzrost globalnego wskaźnika zadłużenia o ok. 30 pkt. proc.

Zmianom wysokości długu towarzyszyły różne procesy. Z jednej strony był on obniżany dzięki zachowaniom państw rozwiniętych, dążących do obniżki swojego zadłużenia. Z drugiej strony, rósł z powodu szybkiego powiększania zadłużenia państw rozwijających się, zwłaszcza Chin i Singapuru. W szczególności w tych dwóch państwach akumulacja zadłużenia miała dynamiczny charakter. Zarówno samo zadłużenie, jak i relacje między krajami na tym tle, automatycznie stały źródłem ryzyka dla globalnej stabilności finansowej oraz utrzymania dynamiki wzrostu gospodarczego. Ryzyko to zbiega się zazwyczaj z okresem wyczerpywania się fal zadłużeniowych. Wszystkie bowiem opadały i rozmywały się w kryzysach finansowych.

Z planem Brady’ego w tle

Pierwsza fala zadłużenia z początku lat 80., której korzenie sięgają 1972 r., zakończyła się serią kryzysów zadłużeniowych 8–10 lat później. Może to zaskoczyć, ale źródła tej serii zadłużeniowej tkwiły zasadniczo w powojennej międzynarodowej ekspansji amerykańskich banków w latach 50. i 60., dążących do wsparcia rozwoju zubożonego II wojną państwa. Na te koncepcje nałożył się jednocześnie szybki wzrost całej gospodarki światowej, plany rozwojowe państw najsłabiej rozwiniętych, jak i kryzys energetyczny, prowadząc do zadłużenia różnych instytucji finansowych oraz rządowych.

Pierwszym państwem, w którym doszło do ogromnego zadłużenia był Meksyk. Erupcja kryzysu nastąpiła w wyniku zgłoszenia przez ministra finansów tego państwa 12 sierpnia 1982 r. do MFW informacji o braku możliwości spłaty kolejnej raty zadłużenia w wysokości 80 mld USD przypadającej na 16 sierpnia. W ślad za Meksykiem poszły inne państwa. W sumie, do października 1983 r. aż 27 rządów zdecydowało o obciążeniu banków komercyjnych swoim zadłużeniem w wysokości 239 mld USD. Szesnaście pochodziło z Ameryki Łacińskiej. Cztery – Meksyk, Brazylia, Wenezuela i Argentyna – przerzuciły do banków komercyjnych swoje obciążenie publiczne w wysokości 176 mld USD. Zadłużenie to stanowiło ok. 74% całkowitego długu krajów najsłabiej rozwiniętych (o niskich dochodach, Low-Income Countries, LIC).

Część tej kwoty, ok. 37 mld USD, obciążała konta ośmiu największych banków amerykańskich, stanowiąc blisko 147% ich kapitału i rezerw w tamtym czasie. Dodajmy, że kwota ta rosła stopniowo, ponieważ większość kredytów była wyceniana według stawek LIBOR. W chwili ogłoszenia przez państwa Ameryki Łacińskiej niewypłacalności okazało się, że kredyty te są ogromnym obciążeniem dla banków z powodu nadmiernej koncentracji ryzykownych aktywów zagranicznych w ich portfelach. Instytucje te zatem znalazły się w niezwykle trudnym położeniu, zagrażającym bankructwem co najmniej kilku z nich.

Przyjęcie w tej sytuacji, jesienią 1989 r., planu Nicolasa Brady’ego, ówczesnego szefa departamentu stanu USA, o umorzeniu i restrukturyzacji zadłużenia polegającej na konwersji jego części w skarbowe papiery wartościowe zabezpieczone amerykańskimi obligacjami okazało się wybawieniem z opresji nie tylko dla takich dłużników, jak Polska i Węgry, ale też i państw Ameryki Łacińskiej oraz sektora finansowego USA. Zorientowany rynkowo plan Brady’ego wygenerował zwiększenie zaufania międzynarodowych wierzycieli w rezultacie szybkiego ponownego wprowadzenia państw zadłużonych na rynki kapitałowe. Szacuje się, że zgodnie z jego ustaleniami w latach 1989–1994 doszło do umorzenia ok. 32% ze 191 mld USD, czyli ok. 61 mld USD niespłaconych pożyczek 18 państw. W przypadku Polski zadłużenie do końca 1980 r. wyniosło ponad 23 mld USD, stanowiąc prawie połowę ówczesnego nominalnego PKB Polski. Jego umorzenie było równoznaczne z kasacją kredytów banków USA.

Druga fala zadłużenia

Rozwinęła się w latach 1990–2000. Był to okres intensywnej liberalizacji rynków finansowych i kapitałowych. Umożliwiła ona bankom i korporacjom w Azji Wschodniej i regionie Pacyfiku oraz rządom w regionie Europy i Azji Środkowej (ECA) zaciąganie dużych pożyczek, szczególnie w walutach obcych. Na skutek tej polityki ponownie doszło do szeregu kryzysów w zadłużonych regionach. Tym razem wystąpiły w latach 1997–2001. Do bardziej gwałtownych należał tzw. podwójny kryzys walutowy z lat 1997–1998. Najpierw rozwinął się ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK