Bankowość i Finanse | Technologie – Startup po polsku | Podpis to jedynie początek rozmowy o zarządzaniu umowami

Bankowość i Finanse | Technologie – Startup po polsku | Podpis to jedynie początek rozmowy  o zarządzaniu umowami
Fot. Archiwum prywatne
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Chcemy, by nasz klient mógł wybrać, z jakiego podpisu chce skorzystać, tak jak dzieje się to w przypadku płatności w internecie, gdzie można wybierać sposób realizacji transakcji w ramach paywall. My tak samo wyobrażamy sobie proces zarządzania podpisem - mówi Antoni Wędzikowski, CMO & Co-Founder Pergamin, w rozmowie z Maksymilianem Stefańskim.

Jako Pergamin ułatwiacie proces podpisywania umów, ale to oczywiście tylko ułamek funkcjonalności, które oferujecie. Co jest prawdziwą wartością dodaną waszego rozwiązania?

– Pomaganie w procesie podpisywania umów jest dobrym punktem zaczepienia. To taka łatka, której my jako Pergamin próbujemy się pozbyć. Z badań przeprowadzonych w pandemicznym roku przez Forrestera na dużych organizacjach wynika, że podpis stanowi jedynie fragment sekwencji działań związanych z zarządzaniem dokumentami. Tak naprawdę największe korzyści można odnieść, jeżeli automatyzujemy cały ten proces następujący przed podpisaniem i po podpisaniu dokumentu. Z naszej perspektywy podpis pełni funkcję spoiwa między wszystkimi etapami. Oczywiście musimy go oferować jako część naszego rozwiązania, natomiast to, na czym się koncentrujemy w wymiarze produktowym, obejmuje automatyzację wszystkich czynności wykonywanych w trakcie pracy z umową. Adresujemy przy tym realny problem firm: pomagamy redukować liczbę manualnych kroków od chwili, w której firma chce zawrzeć z kimś umowę, do momentu jej finalizacji albo wygenerowania przepływu pieniężnego. Propozycją wartości Pergaminu, o którą pytasz, jest zatem automatyzacja manualnego procesu zarządzania umowami, obecnego w każdej firmie. Naszym celem jest, by Pergamin działał jak nakładka, która umożliwia obróbkę dokumentów i ich podpisywanie bez konieczności opuszczania swojego środowiska pracy, np. CRM, SAP, ERP czy komunikatora typu Slack.

Co więcej, w proces zawierania umowy zaangażowanych jest wiele stron, a duże firmy wymagają akceptacji dokumentów na wielu poziomach. W Pergaminie odpowiadamy na to zapotrzebowanie możliwością ustawienia różnych typów workflow. W naszym systemie umowy można podpisać kilkoma typami podpisów elektronicznych, których zastosowanie zależy od rodzaju umowy. Czasami umowa wymaga podpisu kwalifikowanego, równoważnego formie pisemnej, i my mamy zintegrowane rozwiązanie tego typu. Widzimy, że na rynku funkcjonuje coraz więcej narzędzi zajmujących się samą kwestią podpisu. Co istotne, coraz bardziej się one komodytyzują, co oznacza, że są coraz bardziej dostępne. Chcemy, by nasz klient mógł wybrać, z jakiego podpisu chce skorzystać i wpadliśmy na pomysł signature wall. Z naszą platformą do automatyzacji umów chcemy zintegrować jak najwięcej rozwiązań podpisowych i wybór pozostawić użytkownikom. Dzisiaj jesteśmy zintegrowani z Asseco SimplySign, a niedługo dojdą kolejni dostawcy usług zaufania, takich jak podpisy kwalifikowane czy identyfikacja tożsamości. Podobnie dzieje się w przypadku płatności w internecie, gdzie konsument może wybrać sposób realizacji transakcji w ramach paywall. My tak samo wyobrażamy sobie proces zarządzania podpisem.

Klientów już dziś macie wielu, ale czy są branże, w których wasze rozwiązanie sprawdza się lepiej niż w innych?

– Obecnie mamy 310 klientów. Zgodnie z analizą najczęściej powtarzającymi się sektorami są szeroko pojmowana branża finansowa, real estate i zarządzanie nieruchomościami, automotive, a także cała gama firm zajmujących się HR-em, zaczynając od agencji zatrudnienia, po całe działy kadrowe w firmach. Oczywiście ta lista nie jest zamknięta, ponieważ umowy są wszędzie, dlatego zawsze dostrzegamy szansę na bardziej holistyczną współpracę. W ramach tej samej grupy kapitałowej możemy się skalować na inne procesy – możemy na przykład zacząć od tych związanych z HR-em, a następnie dołączyć do nich procesy sprzedażowe. To właśnie z tego względu liczba branż, na których będziemy się skupiać, stale rośnie.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK