Bankowość i Finanse | Nieruchomości | Byle nie zabrało zdrowego rozsądku

Jakie są perspektywy dla rynku nieruchomości w tym roku w ujęciu całościowym. Czy utrzymają się wysokie ceny mieszkań i domów?

– Panujące od prawie dwóch lat pandemiczne otoczenie nie przeszkodziło kontynuacji trendów wzrostowych – zarówno na rynku mieszkaniowym, jak i kredytów hipotecznych. Następował również dynamiczny wzrost cen transakcyjnych mieszkań. Miniony rok 2021 był dla obu tych sektorów czasem ustanawianych rekordów. Banki udzieliły ponad 250 tys. nowych kredytów mieszkaniowych o łącznej wartości przekraczające 85 mld zł. Do użytku oddano najwyższą w okresie po transformacji gospodarczej liczbę mieszkań i domów – łącznie ponad 235 tys. jednostek mieszkalnych. Deweloperzy uzyskali ponad 212 tys. nowych zezwoleń budowlanych a na koniec roku w budowie było ponad 871 tys. domów i mieszkań. To dobry prognostyk dla dalszego rozwoju rynku mieszkaniowego.

Nieco gorzej może wyglądać sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych. Po wielu latach niskich stóp procentowych, szczególnie rozbudzających apetyty na kredyt mieszkaniowy w okresie pandemii, po decyzjach Rady Polityki Pieniężnej z wiosny roku 2020, nadszedł czas podwyżek. Począwszy od października minionego roku co miesiąc, już pięć razy z rzędu podnoszono podstawowe stopy procentowe NBP, co przekłada się na wzrost indeksu WIBOR i automatycznie czyni droższymi kredyty mieszkaniowe. Zarówno te zaciągnięte w poprzednich latach, jak również te, po które będą musieli sięgać potencjalni nabywcy mieszkań w tym roku. To z pewnością nie tylko wyhamuje dynamikę wzrostu akcji kredytowej, a wyniki tego roku będą słabsze od tych osiągniętych w 2021 r. Nie wykluczam, że powrócą do poziomu z roku 2020. Czyli na ...