Bankowość i Finanse | Gospodarka | Paragon wystawiany w telefonie

Bankowość i Finanse | Gospodarka | Paragon wystawiany w telefonie
Fot. Tartila/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Kasa fiskalna w wersji "software as a service"? Od początku br. z takiej formy rejestracji sprzedaży korzystać mogą kierowcy jeżdżący dla Bolta i Ubera. Już niebawem aplikacje mogą zastąpić stacjonarne kasy w hotelach, punktach gastronomicznych i na polach namiotowych, wirtualny paragon otrzymamy również, kupując węgiel i inne paliwa stałe.

Bezpośrednim impulsem do wprowadzenia mobilnej alternatywy dla klasycznych urządzeń fiskalnych była postępująca uberyzacja przewozów pasażerskich. Wejście na rynek platform transportowych bazujących na modelu sharing economy, takich jak wspomniane już Uber czy Bolt, spotkało się z gwałtowną reakcją taksówkarzy, którzy zarzucali swym konkurentom omijanie przepisów dotyczących instalacji kas rejestrujących. Rzecz w tym, że model płatności za przejazd z wykorzystaniem aplikacji co do zasady wykluczał stosowanie typowych urządzeń fiskalnych, na wzór tych montowanych w taksówkach.

Rozwiązaniem, wprowadzonym w ramach tzw. lex Uber, czyli pakietu dostosowującego polski system prawny do nowych modeli świadczenia usług przewozowych, okazały się kasy rejestrujące mające postać oprogramowania. W pierwotnym zamyśle twórców nowych regulacji, aplikacje z funkcjonalnością urządzenia fiskalnego miały być przeznaczone wyłącznie dla branży przewozów osób, jednak ostatecznie dopuszczono stosowanie wirtualnych kas we wszystkich rodzajach transportu pasażerskiego, poczynając od ryksz i dorożek, a kończąc na żegludze morskiej, śródlądowej i lotnictwie.

Aplikację mobilną zamiast urządzenia fiskalnego mogą zainstalować ponadto podmioty zajmujące się przeprowadzkami, restauracje, puby i firmy cateringowe, a także branża noclegowa. Listę sektorów uprawnionych do korzystania z wirtualnych kas rejestrujących zamykają sprzedawcy paliw stałych bazujących na węglu, w tym koksu i brykietów.

Oszustwo „na kasę fiskalną”

Choć przepisy dopuszczające rejestrację sprzedaży z użyciem aplikacji mobilnej weszły w życie z początkiem czerwca ubiegłego roku, to jednak przez pierwsze siedem miesięcy były one martwe. A to z uwagi na brak odpowiedniego oprogramowania, które, podobnie jak tradycyjne kasy fiskalne, powinno uzyskać certyfikat Głównego Urzędu Miar. Na nieświadomości drobnych przedsiębiorców i chaosie informacyjnym postanowili skorzystać oszuści, udostępniając aplikacje reklamowane jako odpowiedniki fizycznych urządzeń rejestrujących.

Obecnie żadne oprogramowanie nie może samoistnie pełnić roli kasy rejestrującej, nie istnieje póki co legalna kasa na smartfony (…) Tym samym korzystanie z obecnie oferowanych kas na smartfony nie będzie oznaczać, że podatnik wywiązuje się z obowiązku rejestracji sprzedaży na kasie rejestrującej” – przestrzegał jeszcze w listopadzie ub.r. resort finansów.

Sankcje ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK