Bankowość i Finanse | GOSPODARKA | Miesięczny przegląd raportów gospodarczo-finansowych | Potrzeba taniej, zielonej energii – i to już!

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Witamy w czasach nowego kryzysu energetycznego, który wraz z najazdem Rosji na Ukrainę zagościł u nas na dobre. Co gorsza, wiara w szybki powrót do dobrze znanego status quo zakrawa obecnie na naiwność. Paradoksalnie może to być jednak wspaniała wiadomość! Sukcesy często rodzą się w bólach, a nie od dziś wiadomo, że europejska energetyka potrzebuje zielonej rewolucji. Kiedy zatem, jak nie dziś?

Maksymilian Stefański
analityk ekonomiczny absolwent ekonomii oraz międzynarodowego programu CEMS MIM Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Wstrząs globalnych rynków energii wywołany inwazją Rosji na Ukrainę nieuchronnie zmierza w stronę pełnego kryzysu energetycznego, którego Europa w XXI w. jeszcze nie doświadczyła. Nie ulega wątpliwości, iż dalsze zaopatrywanie się w tanią rosyjską energię, pozwalające na finansowanie wojskowej machiny Moskwy, coraz mocniej dotyka kwestii etycznych, które stają się brzemieniem dla czołowych europejskich gospodarek. W I kw. 2022 r. ceny gazu na największej europejskiej giełdzie były pięciokrotnie wyższe niż średnia z roku 2021. Jak zauważają analitycy McKinsey & Company, w branżach energochłonnych te ogromne podwyżki mają znaczący wpływ na koszty produkcji, które w niektórych sektorach już wzrosły prawie o połowę. „W tej sytuacji dwie grupy krótkoterminowych działań mogą stanowić sensowne rozwiązanie dla dużych konsumentów energii: rozszerzenie dostaw energii o źródła odnawialne oraz radykalne skupienie się na efektywności energetycznej i dekarbonizacji. Firmy, które podejmą śmiałe działania w obu tych obszarach, mogą osiągnąć trwałą poprawę marży nawet o 10% przy jednoczesnym zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla o 40%” – podkreślają. Kryzys zatem ma szansę stać się katalizatorem działań, które ochronią krótkoterminową rentowność, a jednocześnie pomogą firmom w dążeniu do celu zerowych emisji netto. Wyzwaniem na tej drodze bynajmniej nie będą fundusze, a czas, którego w obecnej sytuacji nie ma za wiele.

Transformacja potrzebna na wczoraj

W obecnej sytuacji całkowite wstrzymanie importu rosyjskiej ropy i gazu – choć 27 kwietnia Rosja zaprzestała przesyłu do Bułgarii i Polski – wydaje się jednak mało prawdopodobne. Alternatywą jest bowiem wysokie ryzyko wywołania głębokiego kryzysu, a na wdrożenie niezbędnych projektów z zakresu transformacji energetycznej potrzeba sporo czasu. Z wyliczeń ekspertów Boston Consulting Group, przygotowanych w ramach raportu „War in Ukraine: View on Energy Impact”, wynika, iż ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK