Banki spółdzielcze zagrożone stratami będą się łączyć

Banki spółdzielcze zagrożone stratami będą się łączyć
Tomasz Tuteja, wiceprezes Zarządu, Krakowski Bank Spółdzielczy. Fot. KBS
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Problem malejącej rentowności aktywów banków spółdzielczych po obniżce stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej to dziś potężne wyzwanie i cios dla małych instytucji finansowych takich jak BS-y, których rola i znaczenie przede wszystkim dla lokalnych społeczności jest nieoceniona ‒ komentuje dla aleBank.pl Tomasz Tuteja, wiceprezes Zarządu Krakowskiego Banku Spółdzielczego.

#TomaszTuteja: Przyspieszy proces konsolidacji sektora bankowego, bo banki w zagrożeniu stratą będą się łączyć, co pozwoli utrzymać chociaż część miejsc pracy i klientów #Recesja #BankiSpółdzielcze #KrakowskiBS #Koronawirus

Wszystkie postawione tezy przez ekspertów 12 Alertu Gospodarczego (raport think tanku Open Eyes Economy oraz Kolegium Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ‒ red.) są jak najbardziej prawdziwe i trudno się z nimi nie zgadzać.

W ujęciu makroekonomicznym BS-y mają ok. 7‒8% udziału w  rynku bankowym. Można rzec niewiele i na pewno ich „kłopoty” nie zagrożą sprawnemu funkcjonowaniu systemu bankowego w Polsce. Problem jest jednak dużo szerszy, bo dotyczy wszystkich banków ‒ tak spółdzielczych, jak i komercyjnych.

Dochody bankowego sektora spółdzielczego spadają

Poziom obniżki dochodów sektora jest już znaczący i będzie się pogłębiał, bo jak słusznie zauważyli uczestnicy think tanku problemy obsługiwanych przedsiębiorstw w związku z epidemią, której końca nie widać, będą coraz większe, co przełoży się na jakość aktywów. Już dzisiaj istnieją poważne trudności z celną oceną ryzyka kredytowego nowych klientów, ale także tych obsługiwanych od dłuższego czasu.

Musimy nauczyć się nowej bankowości w zupełnie innym, moim zdaniem bardziej ryzykownym, środowisku makroekonomicznym. W tej chwili w bankowości materializują się ryzyka, które były znane i zmierzone, a których naprawdę jako bankowcy obawialiśmy się.

Wprowadzenie podatku bankowego, tzw. małe TSUE, czy dalsze obciążenia regulacyjne od kilku lat powodowały zmniejszenie się liczonej wskaźnikiem ROE rentowności działalności sektora bankowego.

Pandemia  COVID-19  pociągnęła za sobą trzykrotną obniżkę przez RPP stóp procentowych, co niewątpliwie wpłynie na dalszy spadek wyników wszystkich banków. 

Czytaj także: Alert dla banków spółdzielczych?

Optymalizacja kosztów i przychodów

Banki komercyjne, nastawione na  maksymalizację zysków, już dawno zoptymalizowały się zarówno po stronie przychodowej, jak i kosztowej.

Banki spółdzielcze mają jeszcze możliwości, aby w większym stopniu inwestować w obligacje emitowane przez Skarb Państwa, Bank Gospodarstwa Krajowego lub Polski Fundusz Rozwoju.

W ten sposób środki trzymane w bonach pieniężnych mogą zamienić na korzystniejszą obecnie stałą stopę przy zerowej wadze ryzyka. Takie dostosowanie jest możliwe  do zrealizowania w krótkim czasie.

Uważam także, że przyspieszy również proces konsolidacji sektora bankowego, bo banki w zagrożeniu stratą będą się łączyć z innymi, co pozwoli utrzymać chociaż część miejsc pracy i klientów. Banki komercyjne także w ubiegłych latach łączyły się chcąc poprawić rentowność.

Pandemia i lockdown, który miał ją powstrzymać wywołały recesję, co bezpośrednio wpłynie na pogorszenie jakości portfela kredytowego, a co banki odczują zwłaszcza w II półroczu 2020 r. i 2021 r.

Skala  tego wpływu w chwili obecnej jest trudna do oszacowania, a  z drugiej strony wiemy, że to właśnie MŚP dostały największą pomoc finansową od państwa w  formie tarczy antykryzysowej. Otrzymane środki przedsiębiorstwa trzymają na rachunkach bieżących, to zaś umożliwia uzyskiwanie z nich przychodów i poprawia przychody odsetkowe banków. 

Czytaj także: Na marginesie FTBS ‒ odpowiedzi na miarę wyzwań potrzebne od zaraz

Nadpłynność sektora BS a przychody odsetkowe

Sektor banków spółdzielczych traktowany jako całość charakteryzuje się nadpłynnością. Banki spółdzielcze posiadają  nadwyżkę przyjętych depozytów od klientów nad udzielonymi kredytami, zaś nadwyżki finansowe  banków spółdzielczych są lokowane w lokaty na rynku międzybankowym oraz w bezpieczne instrumenty finansowe, takie jak obligacje skarbowe i bony pieniężne.

Obniżenie stóp procentowych przez RPP spowodowało niemal natychmiastową  utratę przychodów odsetkowych uzyskiwanych przez banki spółdzielcze z inwestycji w bony pieniężne NBP oraz lokat na rynku międzybankowym.  

W dłuższym okresie  banki zmniejszą przychody odsetkowe  z udzielonych kredytów  których oprocentowanie oparte jest  o zmienną stopę procentową, wg stawki WIBOR  powiększony o marżę.  Zmniejszeniu ulegną również  przychody z odsetek z obligacji skarbowych  o zmiennej stopie procentowej.

Banki spółdzielcze w celu ograniczenia negatywnego wpływu obniżek stóp procentowych na wynik finansowy  zmuszone są do zwiększenia poza odsetkowych przychodów, czyli przede wszystkim zmiany tabeli opłat i prowizji.  W sytuacji zbliżonych do zera stóp procentowych bardzo ważna jest również  dyscyplina kosztowa – banki  spółdzielcze zostały zobligowane do bardzo rygorystycznej kontroli kosztów.

Miejmy zatem nadzieję, że czas kryzysu w jakim się znaleźliśmy minie bardzo szybko i wszystko wróci do normy, a banki spółdzielcze będą mogły pełnić swoje funkcje w małych społecznościach tak jak robią to do tej pory.

Tomasz Tuteja,

wiceprezes Zarządu,

Krakowski Bank Spółdzielczy.

Źródło: aleBank.pl