Banki Spółdzielcze: IPS to dopiero początek drogi

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pierwszy polski system ochrony instytucjonalnej obchodzi swoje pierwsze urodziny. Decyzja, podjęta na posiedzeniu Komisji Nadzoru Finansowego 3 listopada ub. r., zapoczątkowała nowy model współpracy w ramach zrzeszeń w zakresie monitorowania płynności i wypłacalności banków oraz wzajemnego wspierania się placówek w sytuacjach kryzysowych. Rocznica ta stanowi doskonały moment do refleksji nad optymalnym wykorzystaniem potencjału banków spółdzielczych w kluczowym dla ich funkcjonowania obszarze biznesowym.

 Karol Jerzy Mórawski

Dyskusji na tak ważki dla polskiej spółdzielczości bankowej temat sprzyja nie tylko istotne odciążenie obu banków zrzeszających w wyniku przekazania sporej części kompetencji do IPS. O konieczności reorientacji licznych aspektów funkcjonowania spółdzielców decyduje mnogość wyzwań, jakie stawia przed nimi współczesny rynek finansowy – poczynając od niekorzystnego dla tradycyjnego biznesu bankowego otoczenia niskich stóp procentowych, poprzez dynamicznie rozwijające się nowe formy bankowania, a kończąc na nasilającej się konkurencji zarówno ze strony banków komercyjnych, jak i graczy spoza sektora w rodzaju fintechów czy też rosnących w siłę instytucji pożyczkowych. Właściwe określenie konkurentów i potencjalnych sojuszników w tych niełatwych uwarunkowaniach, wyznaczenie obszarów rywalizacji i współdziałania, wreszcie wypracowywanie nowego modelu relacji z klientem wydają się być niezbędne, aby stawić czoła wspomnianym wyzwaniom współczesności.

 

Potrzebę poważnych korekt strategii polskiej bankowości lokalnej dostrzegają zresztą sami spółdzielcy; fakt ten wymownie potwierdzają wyniki badania, przeprowadzonego w mijającym roku przez Zakład Bankowości Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wśród pracowników lokalnych instytucji finansowych. Aż 73% respondentów tegorocznej edycji badania uznało obecny model bankowości spółdzielczej za nieefektywny; dla porównania, w analogicznej ankiecie rozpisanej trzy lata temu jedynie 15% badanych dostrzegało systemową niewydolność relacji w sektorze spółdzielczym.

 

Konkurent realny, ale nie tradycyjny Z kim przyjdzie się zmierzyć spółdzielcom w nadchodzących latach? Na rynkach lokalnych będzie się robić coraz gęściej. Wymiana pokoleniowa i coraz wyższy poziom informatyzacji mieszkańców obszarów wiejskich sprzyja bankom komercyjnym, które nie muszą już budować równoległej sieci placówek, by wykreować silną pozycję na zdominowanym przez spółdzielców rynku. Potrzeby kredytowe osób cyfrowo wykluczonych w coraz większym stopniu zaspokajają instytucje pożyczkowe, które według niezależnych analiz rynku osiągnęły stabilną pozycję w obszarze pożyczek niskokwotowych do 5 tys. zł. Bezpośrednim rywalem bankowości lokalnej w samym segmencie spółdzielczym pozostają również spółdzielcze kasy oszczędnościowo- kredytowe, które – mimo ogarniającego je głębokiego kryzysu – wciąż dysponują kwotami w wysokości jednej siódmej sumy bilansowej banków spółdzielczych. Do tego grona w najbliższych latach mają również szansę dołączyć podmioty z branż określanych wspólnym mianem fintech – np. pożyczki społecznościowe, elektroniczne kantory i lombardy bądź rozmaite serwisy o profilu inwestycyjnym.

Karol Jerzy Mórawski

Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Autor wielu publikacji z zakresu krajoznawstwa, dziejów Warszawy oraz polskiej motoryzacji. Współpracował m.in. z redakcjami dzienników „Życie”, „Dziennik – Polska, Europa, Świat” oraz „Polska The Times”. Od 2010 r. współpracuje z Wydawnictwem Centrum Prawa Bankowego i Informacji, przygotowując artykuły dla „Miesięcznika Finansowego BANK”, „Nowoczesnego Banku Spółdzielczego”, „Kuriera Finansowego – Nowoczesne Zarządzanie Biznesem” oraz portalu aleBank.pl.

Spółdzielcy tymczasem koncentrują się na rywalizacji z pierwszą z wymienionych grup; z badania przeprowadzonego przez Instytut Ekonomiczny w Krakowie wynika, że dwóch na trzech przedstawicieli sektora uważa banki komercyjne za główne zagrożenie konkurencyjne. Odpowiedzi takiej udzielali częściej reprezentanci dużych placówek spółdzielczych (niespełna 75% deklaracji w tej grupie), jednak i w podmiotach o zasięgu lokalnym przeszło co drugi z pracowników postrzegał presję dużych banków funkcjonujących w formie spółek akcyjnych jako podstawowe, by nie rzec: jedyne zagrożenie dla ich dotychczasowej pozycji. Na drugim miejscu w tym rankingu znalazły się „niebankowe firmy pożyczkowe”; można się domyślać, iż chodzi tu raczej o tradycyjne firmy chwilówkowe aniżeli fintechy. Co trzeci reprezentant małych placówek spółdzielczych i jeden na czterech pracowników dużych banków uważa, iż walka spółdzielców o klienta odbywać się będzie na tym odcinku. Na innych kluczowych rywali, w tym SKOK-i oraz niedookreślone „inne podmioty” (prawdopodobnie w tej ostatniej grupie znalazły się firmy fintechowe) zwracało uwagę niespełna 10% respondentów.

Autorzy raportu nie precyzują, na jakiej podstawie bankowcy doszli do takich, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI