Banki, Rynek, Klienci: Sygnały – wrzesień 2014

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

nbs.2014.09.foto.033.b.250xDEFLACJA I... CIĘCIE STÓP

Po miesiącach zapowiedzi inflacja przeistoczyła się w deflację, czyli spadek przeciętnego poziomu cen dóbr i usług. Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów w ciągu roku ceny spadły o 0,2 proc. Lion’s Bank zwraca uwagę, że bliska zeru zmiana poziomu cen dóbr i usług podnosi prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych lub przynajmniej utrzymywania ich przez dłuższy czas na rekordowo niskim poziomie, co powinno cieszyć kredytobiorców, ale martwić depozytariuszy. Już od 20 miesięcy inflacja utrzymuje się poniżej celu (2,5 proc.) Bieżące notowania kontraktów terminowych sugerują, że do końca roku najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jedna obniżka stóp procentowych. Niewykluczone jest też drugie cięcie stóp na przełomie 2014/15.

HIPOTEKI: POLE DO POPISU

Zadłużenie Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych na koniec czerwca br. wynosiło 82,5 mld euro. Zadłużenie to jest wciąż relatywnie niewysokie i wynosi 21 proc. PKB. Home Broker dotarł do danych Europejskiego Banku Centralnego, z których wynika, że średnia unijna to 43,1 proc. Z 27 przebadanych krajów Polska znajduje się na 21. miejscu. Mieszkańcy Unii Europejskiej z tytułu kredytów hipotecznych byli winni bankom 5,57 bln euro, tj. o 109 mln euro więcej niż rok wcześniej. Największa część tego zadłużenia przypada na największe gospodarki UE: Wielką Brytanię (1,33 bln euro), Niemcy (1,03 bln euro) i Francję (0,85 bln euro). Zadłużenie mieszkańców tych trzech krajów jest o 35 proc. wyższe niż łączne pozostałych 24.

CENA PIENIĄDZA

Suma średnich opłat w bankach, które zmodyfikowały swoją ofertę, od czerwca 2013 r. do marca 2014 r. wzrosła o prawie 80 proc. – wykazało badanie ARC Rynek i Opinie na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. W ciągu 12 miesięcy średni koszt opłat dla klientów indywidualnych wzrósł o ok. ¼, znacznie powyżej inflacji, która w czerwcu br. wyniosła 0,3 proc. r./r. Najczęściej wzrastały opłaty za przelew dokonany w oddziale, przewalutowanie transakcji, podwyższano również wymagania pozwalające na utrzymanie do darmowego konta. Suma średnich opłat zwiększyła się o blisko 80 proc., tj. o ponad 5,5 zł (z 7,18 do 12,86 zł). Przeciętna opłata za prowadzenie konta wzrosła o ponad 150 proc. (z 2,94 zł w czerwcu 2013 do 7,63 zł w marcu 2014 r.), opłata za korzystanie z karty o złotówkę (4,24 do 5,24 zł), zaś opłata za prowadzenie rachunku z 4,97 do 5,91 zł, tj. o 19 proc.

Dla klientów biznesowych najbardziej dostrzegalne mogą być podwyższone prowizje za wypłatę gotówki z bankomatów, wpłaty w kasie oraz związane z definiowaniem i wykonywaniem przelewów (elektronicznie i w oddziale). Wzrosły też limity, zwalniające z danej opłaty. W marcu 2014 r. średnia opłata za prowadzenie konta w bankach, które zwiększały prowizje, była prawie trzykrotnie wyższa niż w czerwcu 2013 r. (5 zł – 14,40 zł), opłata za korzystanie z karty wzrosła w tym okresie z 3,20 do 3,60 zł. Suma średnich opłat zwiększyła się ponad dwukrotnie: z 8,20 do 18 zł. Jedną z zasadniczych przyczyn obserwowanych zmian jest obniżka opłaty interchange, stanowiącej przychód banku z każdej transakcji dokonanej kartą płatniczą. Do pierwszych obniżek tej opłaty doszło 1 stycznia 2013 r., natomiast w lipcu 2014 r. weszła w życie ustawa, które ustala jej maksymalną wysokość na poziomie 0,5 proc. (wobec wcześniejszej średniej stawki 1,1-1,3 proc.).

BIK: REKORDOWE BRANIE

W I półroczu 2014 r. Polacy pożyczyli na cele konsumpcyjne więcej niż kiedykolwiek wcześniej – wynika z analizy Biura Informacji Kredytowej. Kryzys w 2008 r. spowodował zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów i 26-proc. spadek ich wartości – z około 37 mld zł do 28,6 mld w 2011 r. W latach 2008-2013 r. liczba umów kredytowych zmniejszyła się aż o 39 proc. W 2013 r. trend na rynku został odwrócony m.in. wskutek powrotu do banków kredytów związanych ze sprzedażą ratalną towarów i usług. W I półroczu 2014 r. banki i SKOK-i udzieliły kredytów gotówkowych i ratalnych na rekordową kwotę 37,7 mld zł. Jest to kwota nawet nieco wyższa, niż w szczytowych latach 2007 i 2008. – Nasze prognozy przewidują dalszy wzrost liczby oraz wartości udzielanych kredytów konsumpcyjnych w drugiej połowie bieżącego roku – mówi dr Andrzej Topiński, główny ekonomista BIK. W okresie rozpędzania się akcji kredytowej w latach 2007-2008 nadzór bankowy słusznie ostrzegał przed niebezpieczeństwem przegrzania rynku. W kolejnych latach co ósmy zaciągnięty wówczas kredyt nie był obsługiwany terminowo. Jak przypomina dr A. Topiński, ówczesne kryteria udzielania kredytów były zbyt liberalne. – W zaciąganych później kredytach trudności ze spłatą występują w przypadku zaledwie co dwudziestego udzielanego kredytu. Zarówno banki, jak i kredytobiorcy postępują dziś znacznie ostrożniej.

Z danych ZBP wynika, że w pierwszym półroczu banki udzieliły 87,4 tys. kredytów mieszkaniowych, tj. o 1,7 tys. więcej niż rok wcześniej. Wartościowo było to 18,4 mld zł wobec 17,2 mld zł przed rokiem. Na koniec czerwca liczba czynnych umów hipotecznych wyniosła 1 855 439, a zadłużenie z tego tytuł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI