Banki państwowe w Europie Środkowej kredytują firmy zombie

„Kraje Europy Środkowo-Wschodniej są bardziej uzależnione od sektora przemysłowego i mocniej odczują wysokie ceny energii. Dodatkowo zostaną uderzone przez mniejszy popyt ze strony Niemiec” – powiedziała Beata Javorcik podczas 25. Banking Forum & 21. Insurance Forum.
„Energia jest głównym czynnikiem inflacyjnym. Mimo, że zima była łagodna, a magazyny gazu wypełnione są w połowie, czyli bardziej niż rok temu, ceny nie spadają. Także rynki finansowe nie oczekują ich spadku” – dodała.
Czytaj także: Bankowość i Finanse | Gospodarka | Finansiści o wyzwaniach gospodarczych
Zagrożeniem będą tzw. firmy-zombie?
Zdaniem Beaty Javorcik w gospodarkach środkowoeuropejskich może się pojawić nowe zagrożenie – wzrost liczby tzw. firm-zombie.
„Obserwujemy bardzo mało upadających firm w Europie Wschodniej. One nie upadały, bo były chronione przez różne rządowe programy. Pytanie, czy z tych firm zrodzą się firmy-zombie” – powiedziała główna ekonomistka.
„Banki państwowe w krajach regionu entuzjastycznie pożyczają firmom słabym albo kwalifikowanym jako zombie” – dodała.
Czytaj także: EBOR udzielił Cersanitowi 42 mln euro pożyczki na rozwój działalności w Ukrainie
Szansa rozwoju – w nowych łańcuchach dostaw
Jednak jak zaznaczyła ekspertka, szansą dla regionu mogą być obserwowane już zmiany w strukturze europejskiej gospodarki.
„Zaczęły się już zmiany w globalnych łańcuchach dostaw. Np. firmy niemieckie już poszukują nowych dostawców. To szansa dla Polski i naszego regionu” – stwierdziła Beata Javorcik.