Bank i klient: Wyjść poza ulubiony światek

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Stosunek Polaków do pieniędzy bardziej zależy od psychologii niż zasobności portfela. O tym, czy i jak oszczędzają, w jaki sposób korzystają z usług bankowych, decyduje to, co na ten temat MYŚLĄ, a nie, ile zarabiają. Przez rok nie zmieniło się również podejście banków do klientów.

Cezary Kaźmierczak
Motto: „Polska A, Polsce B, każe się całować w D” S.L. Lec

Po raz drugi Dom Badawczy Maision, Centrum im. Adama Smitha i Agencja PR MMT Management przeprowadziły badanie Money Track: Stosunek Polaków do pieniędzy i instytucji finansowych.

Nieco zmieniły się nastroje; znacznie się spłaszczyły – podczas ubiegłorocznego pomiaru, że będzie gorzej, uważało aż 19,6 proc. Polaków – obecnie liczba ta zmalała do 13,8 proc. Będzie bez zmian – uważa 72,5 proc. respondentów (w 2009 roku 64,5 proc.). Nieznacznie zmalała liczba tych, którzy uważają, iż będzie lepiej – 13,7 proc. wobec 19,4 w roku ubiegłym.

Podobne tendencje występują w samoocenie sytuacji materialnej – liczba Polaków, która postrzega swoje położenie materialne negatywnie zmalała z 21,3 proc. w roku 2009 do 16,3 proc. obecnie. Średnio swoją sytuację postrzega 47,4 proc. obywateli Rzeczpospolitej (2009 – 41,5 proc.), a pozytywnie 36,3 proc. wobec 37,6 proc. rok wcześniej. Ocena ta w mniejszym stopniu zależy od zasobów gotówki, a bardziej od podejścia do życia i stosunku do dóbr materialnych, bowiem dochody osób, które uważają, że żyje im się „średnio” (992 zł na osobę) niewiele się różnią od dochodów osób postrzegających negatywnie swoją sytuację materialną (958 zł na osobę).

Taka sobie segmentacja

Banki posługują się średnio przystającą do rzeczywistości segmentacją klientów, opartą w zasadzie wyłącznie na kryterium dochodowym. W sumie wszystkie polskie banki skupiły się na segmencie, który Money Track, definiuje jako „spełniona elita”, a ten stanowi zaledwie 12 proc. polskiego społeczeństwa. To właśnie w tej grupie toczy się bezpardonowa walka o klienta. Nic dziwnego – ta grupa świetnie kojarzy wszelkie reklamy i akcje promocyjne i rozpoznaje aż 14,3 marek bankowych, przy średniej dla Polaków 8,9. Rzeczywiście, obiektywnie rzecz biorąc, jest to najbardziej sexy i pożądana grupa dla każdego banku – jest stosunkowo bogata, otwarta, darzy banki większym zaufaniem niż inne segmenty, najczęściej korzysta z produktów finansowych oferowanych przez te instytucje.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI