Bank i Klient: We wszystkim potrzeba umiaru

Bank i Klient: We wszystkim potrzeba umiaru
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z Wojciechem Kwaśniakiem, wiceprzewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego rozmawiają Karolina Kowalczyk z portalu Bankier.pl oraz Stanisław Brzeg-Wieluński z "Miesięcznika Finansowego BANK".

W środowisku bankowym panuje opinia, że Rekomendacja T wpłynęła negatywnie na akcję kredytową. Czy zgodzi się Pan z tą opinią?

– To prawda, że Rekomendacja T wstrzymała dynamikę banków, które w segmencie consumer finance były bardziej aktywne w poprzednich latach i tak jak zapowiedzieliśmy jesienią zamierzamy przeanalizować jej wpływ na banki oraz cały rynek. Ale też pamiętajmy, że właśnie ta kategoria banków poniosła ogromne koszty związane z utratą wartości ich portfela kredytowego. Jeżeli dzisiaj patrzymy na cały polski system bankowy, to w jednej grupie banków widać spadek aktywności, ale w innej, w której banki bardziej konserwatywnie zarządzały ryzykiem, widać wzrost udzielanych kredytów. Gdy porównujemy aktywność kredytową banków w segmencie consumer finance i w obszarze finansowania gospodarstw domowych, to punktem odniesienia powinno być zachowanie podobnych banków w strefie euro. Gdy zrobimy takie porównanie, okaże się, że tam spadek udzielanych kredytów dla gospodarstw domowych jest znacznie większy niż w Polsce. Polskie banki również wypadają lepiej z punktu widzenia stabilności, efektywności, jakości aktywów, jak i samej dynamiki akcji kredytowej.

Czy Pana zdaniem nadszedł czas, aby objąć shadow banking nadzorem KNF?

KNF zależy, aby największe banki notowane na GP W były liderami we wprowadzaniu dobrych standardów, bo przecież ostatecznie to one pono szą ciężar systemowych kosztów istniejącego systemu gwarancji depozytów, jak i wsparcia dla banków w kłopotach finansowych.

– Jest wiele wymiarów shadow bankingu. W wymiarze międzynarodowym, w tym w samej Unii Europejskiej, podjęto prace nad definicją, czym jest shadow banking oraz jakie informacje należy zbierać o podmiotach, które działają w segmencie nieregulowanym. Zwiększa się świadomość, że ryzyka biorą się przede wszystkim z tego, w jakim zakresie instytucje rynku regulowanego uzależniają swoją działalność od swojego zaangażowania w segmencie nieregulowanym. Mówimy w tym momencie nie tylko o instytucjach udzielających pożyczek konsumenckich, ale o funduszach inwestycyjnych wysokiego ryzyka (hedge funds) działających w wymiarze międzynarodowym, funduszach sekurytyzacyjnych i rynku instrumentów pochodnych. W momencie gdy banki angażują się w emitowane przez te podmioty instrumenty finansowe, bardzo często zarażają się ryzykiem. Prace w Unii trwają, ale na razie nie prowadzą do konkluzji, żeby cały ten obszar bezwzględnie obejmować nadzorem. Trzeba mieć o nim wiedzę i koncentrować się na regulowaniu korelacji pomiędzy segmentem regulowanym a segmentem nieregulowanym. Gdy myślimy o polskim rynku, to w zasadzie mówimy o dwóch grupach podmiotów działających w sferze kredytu konsumenckiego. Z jednej strony mamy podmioty regulowane, które prowadzą działalność w oparciu o obciążane ryzykiem środki przyjmowane od klientów, tj. banki oraz SKOK-i nadzorowane przez Kasę Krajową SKOK. Z drugiej strony mamy do czynienia z innymi podmiotami, które z własnych środków i na własne ryzyko mogą udzielać kredytów konsumpcyjnych. Wszystkie razem – te z rynku regulowanego i z te z nieregulowanego – podlegają kontroli ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz powiatowych rzeczników praw konsumenta. W ujęciu systemowym kluczowe znaczenie ma wymiana informacji na temat poziomu zadłużenia osób korzystających z kredytu konsumenckiego. Brak wiedzy o poziomie zadłużenia klientów powoduje niedoszacowanie ryzyka, a często dochodzi do sytuacji, że sam klient nie ma świadomości problemów związanych z braniem kredytów ponad miarę i wpada w pułapkę nadmiernego zadłużenia. Drugi obszar dotyczy badania zdolności kredytowej klienta. Jeżeli patrzymy na polski rynek z punktu widzenia wykonania dyrektywy, nie ma wątpliwości, że rozwiązania przyjęte w ustawie o kredycie konsumenckim prowadzą do podwyższenia ryzyka systemowego dla instytucji rynku regulowanego i nieregulowanego. Należy doprowadzić do sytuacji, aby wszystkie podmioty udzielające kredytu konsumenckiego miały ustawowy obowiązek zgłaszania kredytów do odpowiednich baz informacji, z których korzystają wszyscy uczestnicy systemu kredytowego, aby móc badać zdolność ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI