Bank i Klient: Emocje wzięły górę

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2015.05.foto.030.a.267xZ Jerzym Bańką, wiceprezesem Związku Banków Polskich, rozmawia Krzysztof Maciążek

Co się właściwie stało? Przy okazji poprzednich decyzji Trybunał Konstytucyjny stwierdzał zgodność bankowego tytułu egzekucyjnego (BTE) z konstytucją. Skąd ta nagła zmiana zdania?

– Oparto się na innej podstawie prawnej, stwierdzając niezgodność z innymi przepisami konstytucji. Tym razem całe postępowanie dotyczyło artykułu 32, mówiącego o równym traktowaniu, podczas gdy poprzednio chodziło o prawo do sądu. Nie można zatem obu tych wyroków porównywać, gdyż dotyczą one zupełnie innego zarzutu prawnego.

Nie da się jednak ukryć, że przez ostatnie lata dość uporczywie szukano sposobów na likwidację BTE – przywoływano jego rzekomo stalinowski charakter, zgłaszano projekty ustaw…

– Przeciwnicy tej instytucji i oponenci banków, których namnożyło się w ciągu ostatnich miesięcy pod wpływem czarnego PR-u, żyją cały czas w świecie pewnej iluzji. Wydaje im się, że likwidacja BTE sprawi, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, że wszystkim kredytobiorcom od razu poprawi się sytuacja. Przede wszystkim zupełnie błędnie postrzegano ten instrument jako przyczynę wszelkiego zła. Pomylono więc przyczynę ze skutkiem, bo BTE był właśnie skutkiem tego, że ludzie z różnych powodów nie spłacali swoich kredytów – czy to przez utratę pracy, czy też przez źle prowadzony biznes lub jakieś zdarzenia losowe. W tych narastających emocjach podjęto określone działania – moim zdaniem ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego także w dużej mierze ma charakter emocjonalny.

Wyrok wejdzie w życie w sierpniu 2016 r., do tego czasu będą obowiązywały stare przepisy. Jak, Pana zdaniem, będą wyglądały te nadchodzące miesiące dla banków?

– W mojej ocenie banki już teraz zaczynają stosować inne instrumenty, jako że nie mogą przecież ryzykować przy udzielaniu nowych kredytów, odbierając oświadczenia o poddaniu się egzekucji. Z góry wiadomo, że w przypadku kredytów długo- i średnioterminowych dochodzenie należności na podstawie BTE nie będzie możliwe. Ponadto istnieje zawsze ryzyko prawne – czy będzie można uzyskać klauzulę wykonalności? Bo z pewnością dłużnicy będą na wszelkie sposoby przeciągać sprawy – może nie w nieskończoność, ale na pewno do sierpnia 2016 r. Dlatego też banki polskie już teraz stosują inne instrumenty, które pozwolą im na korzystanie z uproszczonych sposobów uzyskania tytułu wykonawczego.

Bankowcy mogą też zwrócić się do obecnych kredytobiorców, aby ci dobrowolnie poddali się dyktatowi artykułu 777 Kodeksu postępowania cywilnego, czyli popularnym „trzem siódemkom”. Czy Pan też się tego obawia?

– Nie tyle obawiam, co wręcz proponuję… Jest to w obecnej sytuacji wprost konieczność w przypadku kredytów długoterminowych. Wiadomo, że po 1 sierpnia 2016 r. banki nie będą mogły wystawiać ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI