Austriacki Raiffeisen znów w Polsce, tym razem pod marką Raiffeisen Digital Bank

Austriacki Raiffeisen znów w Polsce, tym razem  pod marką Raiffeisen Digital Bank
Kamil Niewiatowski, Fot. Marek Wiśniewski, źródło Raiffeisen Digital Bank,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O planach nowego banku w naszym kraju rozmawiamy z Kamilem Niewiatowskim od 2020 roku związanym z marką Raiffeisen Digital Bank gdzie jako Country Manager na Polskę odpowiada za wprowadzenie na nasz rynek nowego brandu.

Robert Lidke: Dlaczego austriacki Raiffeisen – pod marką Raiffeisen Digital Bank – zdecydował się wejść na Polski rynek?

Kamil Niewiatowski: Polska jest wyjątkowa jeśli chodzi o zdolność konsumentów do absorpcji rozwiązań cyfrowych w bankowości. Pretendujemy już w tym aspekcie do globalnej ekstraklasy.

Potwierdzają to różne badania, np. Deloitte Digital Banking Maturity, który w 2020 roku uplasował Polskę na 4. miejsce w rozwoju kanałów cyfrowych w bankowości. Innowacje takie jak „buy and pay later”, BLIK czy płatności zbliżeniowe szybko się w Polsce upowszechniają.

Polacy są wymagającymi klientami w obszarze fintechowym, dlatego pojawiając się tutaj musimy dostarczyć produkt najwyższej jakości

Wchodząc do Polski wiemy, że trafiamy na klientów, którzy mają z jednej strony wysokie oczekiwania, a z drugiej chcą obsługi szybkiej, bezpiecznej i wygodnej.

Jesteśmy dla Was swojego rodzaju papierkiem lakmusowym, bo z tą usługą pojawiacie się, na razie tylko w Polsce?

Polacy są wymagającymi klientami w obszarze fintechowym, dlatego pojawiając się tutaj musimy dostarczyć produkt najwyższej jakości.

Przebadaliśmy go pod różnymi kątami i wiemy, że taki właśnie jest. Jeśli prognozy z naszych wszystkich analiz się sprawdzą i oferta okaże się interesująca dla polskich klientów, to będziemy znacznie bardziej pewni jego pozytywnego odbioru na innych, mniej wymagających rynkach.  

Miło to słyszeć, ale jak na razie Raiffeisen Digital Bank wchodzi do Polski tylko z jednym produktem, czyli z pożyczką gotówkową?

Na razie mamy jeden produkt. Jest to pożyczka gotówkowa do 100 tysięcy złotych na 60 miesięcy, udzielana w procesie całkowicie online, tzn. od pobrania aplikacji przez klienta do wypłaty środków.

Pożyczkobiorca nie będzie miał styczności z żadnym papierowym dokumentem. Wystarczy tylko numer telefonu, numer rachunku bankowego i dowód osobisty.

Czytaj także: Raiffeisen Digital Bank startuje w Polsce z pierwszym produktem

Ale też trzeba będzie wiedzieć komu można pożyczyć pieniądze. Będzie prowadzony jakiś scoring klientów?

Oczywiście, szybkość procesu kredytowego nie jest równoznaczna z brakiem odpowiedzialności.  Jeśli chodzi o nasze weryfikacje, to korzystamy z usług różnych fintechów dostępnych na polskim rynku.

Na przykład do weryfikacji używamy rozwiązań firmy Konomatik, która w oparciu o PSD2 będzie sprawdzała dochody klienta. Na tej podstawie będziemy prowadzili ocenę ryzyka kredytowego.

Państwa pożyczki będą bardziej atrakcyjne dla klientów od tego co teraz jest dostępne na naszym rynku?

Nasza pożyczka będzie konkurencyjna na dwóch poziomach.

Po pierwsze, na poziomie procesu kredytowego. Klient z kanapy w swoim mieszkaniu będzie mógł przejść cały proces pożyczkowy, od aplikowania po środki do ich wypłaty. Celem jest to, aby 90 procent klientów otrzymało decyzje kredytową w ciągu 20 minut. 

Po drugie, jeśli chodzi o koszt pożyczki, to będziemy jednymi z najtańszych na rynku. Na pewno nasz produkt będzie oferowany z zerową prowizją, a oprocentowanie wyniesie 7,2%. Cennik będzie prosty i zrozumiały dla klienta.

Wiadomo, że w późniejszym terminie Raiffeisen Digital Bank ma zamiar zaoferować kolejne produkty. Co to będzie?

W tym momencie skupiamy się na starcie naszej pierwszej oferty. Chcemy, żeby zarówno na poziomie technologicznym, jak i obsługi klienta stała na jak najwyższym poziomie. To dla nas priorytet, na którym koncentrujemy siły.

Chcemy być marką międzynarodową, w pełni cyfrową oraz elastyczną

Zakładana pozytywna ocena konsumentów pozwoli nam śmielej myśleć o kolejnych usługach. Mam na myśli tutaj bankowość transakcyjną, czyli konta bankowe karty płatnicze, płatności e-commerce oraz kolejne produkty kredytowe.

Na jakiej zasadzie będziecie działać w naszym kraju?

Raiffeisen Digital Bank jest marką należącą do Raiffeisen Centrobank AG, który posiada austriacką licencję bankową. Będziemy ją paszportować na zasadach działalności transgranicznej.

Wchodzimy do Polski z całkowicie nową ofertą, w świeżym formacie. Raiffeisen Digital Bank jest konceptem, który narodził się jakiś czas temu i mamy nadzieję, że pozwoli nam zadomowić się  z bankowością XXI wieku nie tylko na polskim, ale również na zagranicznych rynkach. Chcemy być marką międzynarodową, w pełni cyfrową oraz elastyczną.

Pandemia uwidoczniła fakt, że tradycyjna bankowość z fizycznymi oddziałami przeżywa kryzys i moim zdaniem jest to już trend, którego nie da się zatrzymać.  

Teraz klient oczekuje od banku trzech rzeczy: bezpieczeństwa swoich finansów, wygody w przelewaniu środków oraz możliwości pożyczenia pieniędzy bez zbędnych formalności i niepotrzebnych obowiązków.

Dwie pierwsze funkcje polskie banki spełniają bardzo dobrze. Gorzej jest z tą trzecią.

Większość banków w Polsce na jakimś etapie procesu kredytowego wymaga fizycznej obecności klienta w oddziale, domaga się wypełnienia wielostronicowej dokumentacji papierowej, złożenia odpowiednich podań oraz zaświadczeń. To wydłuża czas oczekiwania na kredyt lub pożyczkę.

Z naszych badań wynika, że klienci nie chcą marnować swojego czasu. Potrzebują  wygodnego narzędzia i poczucia bezpieczeństwa. Nasz produkt będzie odpowiedzią na te oczekiwania.

Mówi Pan, że jesteśmy bardzo konkurencyjnym rynkiem. Sam rozmawiałem z kilkoma bankami i fintechami, które proponują podobne do Raiffeisen Digital Bank rozwiązania, to jest pełną cyfrowość, szybki scoring, i szybkie przyznanie finansowania. Czy jest Pan przekonany, że wyjdziecie obronną ręką z tego spotkania z polskim rynkiem?

Jestem tego pewien. Wyróżni nas jakość obsługi klienta i bardzo dobra oferta. To prawda, że są w Polsce podmioty oferujące digital lending, jednak pamiętajmy, że większość z nich to instytucje pozabankowe. To znaczy, że nie są one w stanie konkurować z nami ceną i reputacją.

Myślę, że klient, który ma do wyboru kredyt z oprocentowaniem 7 procent oraz np. 17 procent i więcej, wybierze ten zdecydowanie tańszy. Tym bardziej, gdy obie oferty będą porównywalnie szybkie.

Kilka dni temu na naszych stronach informowaliśmy, że Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) opublikował raport dotyczący wykorzystania platform cyfrowych w sektorze bankowym i płatniczym. W tym raporcie stwierdza się, że rynkiem finansowym zaczynają rządzić Big Techy i wielkie banki co dla wielu innych instytucji finansowych staje się dużym zagrożeniem. Gdzie w tym trendzie znajduje się  Raiffeisen?

Ten trend jest widoczny. Rzeczywiście Big Techy wchodzą mocno na rynek usług finansowych dla klientów. Stawiam tezę, że właśnie Raiffeisen Digital Bank jest odpowiedzią na te zachodzące zmiany.

Raiffeisen – działający na 14 rynkach, posiadający około 17 mln klientów – z jednej strony jest dojrzałym, dużym bankiem, ale z drugiej inwestuje w innowacyjne narzędzia technologiczne, nowoczesną bankowość i tworzy właśnie Raiffeisen Digital Bank.

Myślę, że połączenie ogromnego doświadczenia grupy Raiffeisen z naszym cyfrowym, elastycznym podejściem pozwoli nam w przyszłości toczyć wyrównaną walkę o uznanie konsumentów na rynku, który staje się coraz bardziej zdominowany przed duże banki i Big Techy.

Kamil Niewiatowski – menedżer z niemal dziesięcioletnim doświadczeniem w sektorze fintech. Od 2020 roku związany z marką Raiffeisen Digital Bank jako Country Manager na Polskę gdzie odpowiada za wprowadzenie na rynek nowego brandu. Absolwent Akademii Leona Koźmińskiego na kierunku finanse i rachunkowość.

Źródło: aleBank.pl