Adam Glapiński: analizy NBP nie wskazują na korzyści z pieniądza cyfrowego w Polsce

Adam Glapiński: analizy NBP nie wskazują na korzyści z pieniądza cyfrowego w Polsce
Źródło: NBP
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wyniki prowadzonych przez Narodowy Bank Polski (NBP) analiz wskazują na brak wyraźnych korzyści z wprowadzenia pieniądza cyfrowego banku centralnego (Central Bank Digital Currency, CBDC) w Polsce, poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Niemniej jednak NBP "uważnie monitoruje" postęp prac w zakresie emisji CBDC na świecie, aby - w razie zaistnienia takiej potrzeby - móc podjąć stosowne działania także w Polsce, dodał.

„Jak dotąd, NBP nie zidentyfikował celu emisji cyfrowego złotego o charakterze systemowym ani szczególnych potrzeb konsumentów lub podmiotów gospodarczych, które nie mogłyby zostać zaspokojone przez dostawców usług płatniczych w Polsce, a jedynie przez bank centralny w drodze wprowadzenia CBDC.

Powściągliwość banku centralnego w tym temacie wynika również z braku podstaw prawnych dla wprowadzenia CBDC (zawartych w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim). Na obecnym etapie brak jest wyraźnych korzyści z wprowadzenia pieniądza cyfrowego banku centralnego w Polsce w stosunku do dostrzeganych rodzajów ryzyka związanego z jego emisją dla gospodarki, obrotu pieniężnego i systemu finansowego” – napisał Glapiński w słowie wstępnym do publikacji NBP pt. „Pieniądz cyfrowy banku centralnego”.

„Aktualne stanowisko NBP w kwestii emisji CBDC może ulec modyfikacji, o ile zaistnieją czynniki (krajowe lub międzynarodowe) uzasadniające taką zmianę. Nie jest wykluczone, że w przyszłości NBP mógłby emitować, obok banknotów i monet, również cyfrowego złotego, który uzupełniłby zbiór dostępnych obecnie instrumentów płatniczych i zapewniłby możliwość korzystania z pieniądza banku centralnego osobom preferującym elektroniczne metody płatności” – dodał.

Glapiński zwrócił uwagę, że w 2020 r. wyraźnie wzrosło zaangażowanie banków centralnych na świecie w badania nad możliwością emisji pieniądza cyfrowego banku centralnego, w większości jako cyfrowego odpowiednika gotówki. Badania Banku Rozrachunków Międzynarodowych wskazują, że pod koniec 2020 r. 86% spośród 65 ankietowanych banków centralnych na świecie zaangażowanych było w badanie koncepcji emisji CBDC, dodał.

Przesłanki do potencjalnej emisji CBDC są kształtowane przez uwarunkowania krajowe

„Dynamiczny rozwój gospodarki cyfrowej na świecie, nieodległa perspektywa wprowadzenia globalnych stablecoins oraz intensyfikacja prac analityczno-badawczych i pilotażowych (a w pojedynczych przypadkach również wdrożeniowych) dotyczących CBDC sprzyjają podejmowaniu działań na rzecz rozwiązania konkretnych problemów społeczno-gospodarczych poszczególnych państw.

W dyskusjach na arenie międzynarodowej coraz więcej uwagi poświęca się tematowi wykorzystania nowych technologii i CBDC w płatnościach transgranicznych, jako szansy dla uczynienia ich, zwłaszcza przekazów pieniężnych (remittances), szybszymi, tańszymi, bardziej transparentnymi i powszechnie dostępnymi” – wskazał szef banku centralnego.

Podkreślił przy tym, że przesłanki do potencjalnej emisji CBDC są kształtowane przez uwarunkowania krajowe.

„W gospodarkach rozwijających się prace nad CBDC wynikają przede wszystkim z niskiej efektywności istniejących systemów płatności, występowania zjawisk niezgodnych z prawem (jak np. unikanie płacenia podatków lub pranie pieniędzy) czy też wykluczenia finansowego znacznej części społeczeństwa” – stwierdził Glapiński.

Czytaj także: Raport Specjalny | Forum Technologii Bankowych | Czy świat i Polska potrzebują wirtualnych walut banków centralnych?

NBP monitoruje rozwój emisji CBDC na świecie

W gospodarkach rozwiniętych prace nad CBDC są natomiast często motywowane dynamicznym rozwojem nowoczesnych technologii oraz spadkiem wykorzystania gotówki w płatnościach detalicznych, który może w konsekwencji doprowadzić do zaistnienia różnego rodzaju ryzyka, związanego między innymi z formowaniem się monopoli prywatnych na rynku usług płatniczych, dodał.

„NBP uważnie monitoruje postęp prac w zakresie emisji CBDC na świecie, aby – w razie zaistnienia takiej potrzeby – móc podjąć stosowne działania także w Polsce. W warunkach polskich aktualnie nie znajdują odzwierciedlenia przesłanki, którymi kierowały się inne banki centralne przy rozpoczęciu testów pilotażowych w zakresie emisji CBDC czy wdrożeń pieniądza cyfrowego” – podkreślił prezes banku centralnego.

Zaznaczył, że NBP jest dalece zaawansowany w analizie kluczowych kwestii związanych z emisją pieniądza cyfrowego banku centralnego. NBP bada w szczególności potencjalne skutki emisji CBDC – prawne, technologiczne oraz ekonomiczne.

„Pomimo tego zaawansowania, NBP z rozwagą podchodzi do możliwości wprowadzenia cyfrowego złotego i obecnie nie decyduje się na jego emisję. Mając na uwadze ustawowy obowiązek NBP organizowania rozliczeń pieniężnych oraz działania na rzecz stabilności systemu finansowego, jakakolwiek decyzja w sprawie emisji CBDC wymagać musi szczególnej ostrożności ze względu na potencjalne ryzyka, wynikające z wprowadzenia tej formy pieniądza banku centralnego dla funkcjonowania sektora bankowego, stabilności finansowej, realizacji polityki pieniężnej i działania systemu płatniczego” – podsumował Glapiński.

NBP bada w szczególności potencjalne skutki emisji CBDC – prawne, technologiczne oraz ekonomiczne

Wskazał też, że opracowanie NBP prezentuje zarówno ogólne założenia koncepcji emisji pieniądza cyfrowego banku centralnego i implikacje potencjalnej jego emisji, jak również wyniki aktualnie prowadzonych na świecie prac analityczno-badawczych i pilotażowych dotyczących powszechnie dostępnego CBDC oraz CBDC dla płatności wysokokwotowych. Przedstawia ono również ocenę uwarunkowań ewentualnego wprowadzenia cyfrowego złotego w Polsce.

Cztery główne zastrzeżenia

Wśród wniosków zawartych w publikacji „Pieniądz cyfrowy banku centralnego” wskazano m.in., że z uwagi na potencjalnie duży wpływ emisji CBDC na system monetarny, należy mieć na względzie cztery główne zastrzeżenia:

(1) CBDC nie powinien wprowadzać strukturalnej zmiany w zakresie pośrednictwa finansowego, ograniczać stabilności źródeł finansowania działalności bankowej oraz zaburzać dwuszczeblowego charakteru systemu monetarnego;

(2) CBDC powinien mieć ograniczony wpływ na politykę pieniężną i sam mechanizm transmisji monetarnej;

(3) ewentualne wprowadzenie CBDC nie będzie miało na celu zastąpienia gotówki, której emisja należy do podstawowych obowiązków banków centralnych;

(4) należy pamiętać o transgranicznych skutkach wprowadzenia CBDC, zarówno negatywnych jak „dolaryzacja”, jak i pozytywnych – możliwy wzrost efektywności systemów płatności transgranicznych.

Kwestią wrażliwą w rozważaniach dotyczących emisji CBDC pozostaje potwierdzanie tożsamości oraz gromadzenie, przechowywanie i dostęp do danych transakcyjnych

Wskazano też, że konieczne jest wykluczenie pełnej anonimowości w przyszłych systemach CBDC z uwagi na bezpieczeństwo tych systemów, a także przeciwdziałanie unikaniu płaceniu podatków, praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

„O ile zostanie wprowadzone, CBDC będzie najprawdopodobniej dystrybuowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (w modelu hybrid lub intermediated). Zakłada się, że bank centralny dostarczałby infrastrukturę krytyczną systemu CBDC, podczas gdy sektor prywatny wspierałby dalszy rozwój systemu poprzez oferowanie innowacyjnych rozwiązań płatniczych przyjaznych dla użytkownika.

Rozwiązanie to umożliwia zachowanie dwuszczeblowego systemu bankowego i roli banków komercyjnych jako głównych pośredników finansowych w gospodarce” – czytamy dalej.

Z kolei wpływ wprowadzenia CBDC na funkcjonowanie systemu bankowego i stabilność finansową jest trudny do określenia ex ante – będzie w dużej mierze uzależniony od modelu emisji i podstawowych charakterystyk, podano także.

Kwestią wrażliwą w rozważaniach dotyczących emisji CBDC pozostaje potwierdzanie tożsamości oraz gromadzenie, przechowywanie i dostęp do danych transakcyjnych, wskazał też NBP.

Źródło: ISBnews, Narodowy Bank Polski / NBP