50 Największych Banków w Polsce – 2014: Ku nowej definicji bankowości

Andrzej Jabłoński

Chińskie powiedzenie, a właściwie przekleństwo „Obyś żył w ciekawych czasach” idealnie pasuje do sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie branża bankowa. Świat zmienia się tak szybko, że strategie sprzed czterech lat dzisiaj już właściwie są nieaktualne. Bankowość staje przed koniecznością ponownego zdefiniowania swojej roli jako dostawcy usług finansowych i znalezienia dla siebie miejsca w nowej rzeczywistości, a może zabraknąć go nie tylko dla tradycyjnej bankowości, ale bankowości w ogóle.

Może się wydawać, że banki, ze względu na uregulowany rynek, na jakim działają, są lepiej chronione przed zagrożeniami innych firmy oraz nowych technologii, ale ryzyko jest realne. Wydaje się, że banki stoją przed niebezpieczeństwem, ale równocześnie otwierają się przed nimi nowe możliwości – czytany w tegorocznym raporcie Citi Research „Upward Mobile III. Mobility Unchained: From Mobile Com- merce to the Internet of Things”.

To znamienna publikacja, ponieważ o ile w poprzednich dwóch edycjach, analitycy Citibanku łączyli Mobile – tak coraz częściej pisane jest to słowo z dużej litery, podobnie jak kiedyś Internet – głównie z płatnościami, to tym razem finanse znalazły się zupełnie w tle, a o bankach piszą bardzo niewiele. Tym bardziej rzuca się to w oczy, że raport Citi Research jest jednym wielkim zachwytem nad możliwościami, jakie przynieść może rozwój mobilnego internetu, aplikacji oraz tworzącej się nowej rzeczywistości nazywanej internetem rzeczy, internetem przemysłu albo internetem M2M, czyli sieci komunikujących się ze sobą maszyn. Według szacunków Cisco, w 2024 r. liczba urządzeń skomunikowanych za pomocą wi-fi czy bluetootha przekroczy na świecie 50 mld.

Wszechogarniający mobile

W tym nowym świecie autorzy widzą miejsce dla firm IT, ubezpieczycieli (usługi z zakresu telematics), handlu, gastronomii (m-commerce), producentów samochodów (telematics), gier, hazardu. Zupełnie nowe perspektywy otwierają się przed telekomami, które być może znajdą ponownie trwałą podstawę przychodów, niezwiązaną z połączeniami głosowymi, lecz oferowaniem rozwiązań z zakresu geolokalizacji, transmisji danych itp.

Mobile daleko wykracza poza rozmowy telefoniczne, nie jest to już również zwykły GPS zamontowany przez ubezpieczyciela w twoim samochodzie, żeby sprawdzić, jak jeździsz. To są rozwiązania ze świata komunikujących się maszyn, programów przewidujących zachowania klienta, usług dodanych opartych o geolokalizację. Autorzy raportu podkreślają, że wpływ mobile i błyskawicznego rozwoju smartfonów powoduje, iż firmy muszą na nowo zdefiniować swoją obecność na rynku, bo dzisiaj nie ma już branży, której mobile by nie dotyczył. Odnosi się to jak najbardziej także do finansów. Wiele banków postrzega mobile banking jako przedłużenie klasycznej, oddziałowej bankowości. My uważamy – stwierdza Citi Research – że taki punkt widzenia stanowi zaprzeczenie potężnych możliwości mobile’u wistotnym rozwinięciu, a nie po prostu zwiększeniu dostępności usług bankowych.

Mobilny bank

To w istocie dość rewolucyjna teza, gdyż obecnie w branży przeważa pogląd, że przyszłość należy do wielokanałowego sposobu dotarcia do klientów, w którym to modelu mobile jest tylko jednym ze sposobów bankowania. Czy odpowiednie połączenie ...