1,7 mld zł wsparcia dla 4 tysięcy firm transportowych dotkniętych koronawirusem

1,7 mld zł wsparcia dla 4 tysięcy firm transportowych dotkniętych koronawirusem
Fot. stock.adobe.com/shintartanya
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Polscy przewoźnicy mogą skorzystać z dwunastomiesięcznej karencji na spłatę rat leasingowych. Rozwiązanie to zostało przewidziane w tzw. tarczy antykryzysowej, przygotowanej przez rząd Mateusza Morawieckiego, a instytucją wyznaczoną do obsługi całego przedsięwzięcia jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Na chwilę obecną ARP dysponuje kwotą około 1,7 mld złotych.

Z oferty #ARP mogą skorzystać wyłącznie firmy z sektora #MŚP, których roczne obroty przekraczają 4 mln złotych, i w przypadku których obecna sytuacja stanowi ewidentne pogorszenie w porównaniu z rokiem wcześniejszym #Koronawirus #Leasing #Covid19 #ZPL @LewiatanTweets

Spedycja i transport drogowy przez całe lata stanowiły jedną z najsilniejszych stron polskiej gospodarki na rynku wspólnotowym. Dziś, w obliczu epidemii koronawirusa i będącego jej efektem spowolnienia gospodarczego, wielu przewoźników odnotowuje istotny spadek obrotów.

ARP refinansuje raty leasingowe

Sposobem na uniknięcie niewypłacalności przez firmy z tej branży może być okresowe refinansowanie rat leasingowych ze środków Agencji Rozwoju Przemysłu.

Choć TIR-y w dalszym ciągu poruszają się po europejskich drogach, a ich kierowcy korzystają z rozlicznych zwolnień od obostrzeń, wprowadzonych przez wiele krajów w celu ograniczenia zasięgu epidemii, również i w tym sektorze daje się zauważyć istotne pogorszenie rezultatów.

Szczególnie niepokojąco przedstawia się kondycja autokarowego transportu osób: wskutek epidemii sektor turystyczny de facto zawiesił działalność, co odbija się w pierwszej kolejności na kondycji przewoźników autokarowych kooperujących z biurami podróży.

Z kolei przywrócenie kontroli granicznych oraz ograniczenia przemieszczania się ludzi pomiędzy państwami Wspólnoty uniemożliwia funkcjonowanie regularnych przewozów dalekobieżnych.

Aby uniknąć efektu domina

W najgorszej sytuacji znalazły się bez wątpienia te podmioty, które w ostatnich czasach zainwestowały środki w odmłodzenie taboru. Nabycie ciągników siodłowych, naczep lub autobusów z reguły dokonywane jest w formie leasingu; według statystyk Polskiego Związku Leasingu tylko w roku 2019 wartość umów leasingowych podpisanych przez polskich przedsiębiorców wyniosła ponad 67 mld złotych, a jedna czwarta tej kwoty przypadła właśnie na pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony.

Przy tak silnej reprezentacji sektora transportowego w ogóle leasingobiorców upadłość choćby części z tych firm wywołałaby efekt domina, odbijając się negatywnie również na kondycji polskiej branży leasingowej.

Nie trzeba oczywiście wspominać o redukcjach etatów, a także ograniczeniu zarobków w sektorach powiązanych z transportem, takich jak mechanika pojazdowa czy branża oponiarska, one bowiem w pierwszej kolejności odczułyby postępujące spowolnienie.

Wsparcie dla TIR-ów i autokarów

Aby nie dopuścić do tak niesprzyjającego scenariusza, polscy przewoźnicy mogą skorzystać z dwunastomiesięcznej karencji na spłatę rat leasingowych. Rozwiązanie to zostało przewidziane w tzw. tarczy antykryzysowej, przygotowanej przez rząd Mateusza Morawieckiego, a agendą wyznaczoną do obsługi całego przedsięwzięcia jest Agencja Rozwoju Przemysłu.

Na chwilę obecną ARP dysponuje kwotą około 1,7 mld złotych, która według szacunków wiceprezesa tej instytucji, Pawła Kolczyńskiego, powinna wystarczyć na wspomożenie dla około 4 tysięcy rodzimych transportowców.

ARP zastrzega jednak, iż kwota ta może być zwiększona, gdyby okazało się, że problemy z regulowaniem bieżących rat leasingowych ma większe grono przewoźników.

Warto podkreślić, że oferta dedykowana jest do szerokiego kręgu firm: zgodnie z informacjami uzyskanymi od Agencji, z karencji skorzystać może zarówno przedsiębiorstwo zajmujące się przewozem osób, jak również i rzeczy. Nie ma również ograniczeń odnośnie zasięgu działalności, zatem oprócz przewoźników międzynarodowych refinansowanie uzyskać mogą także i firmy prowadzące działalność na terenie kraju.

To z kolei doskonała wiadomość chociażby dla przedsiębiorców obsługujących wycieczki szkolne czy przewozy dzieci do placówek edukacyjnych, którzy z uwagi na przeniesienie procesu powszechnego kształcenia do kanałów zdalnych utracili podstawowe źródło przychodu.

Tylko dla wagi ciężkiej

Warto podkreślić, że karencja przysługuje w przypadku umów leasingowych, których przedmiotem są środki transportu o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony.

Z oferty ARP mogą ponadto skorzystać wyłącznie firmy z sektora MŚP, których roczne obroty przekraczają 4 mln złotych, i w przypadku których obecna sytuacja stanowi ewidentne pogorszenie w porównaniu z rokiem wcześniejszym.

Z uwagi na poziom wymaganych obrotów przyjęto również zasadę przyznawania pomocy jedynie instytucjom stosującym pełną księgowość. – Kolejnym kryterium jest wiek leasingowanych pojazdów: nie mogą mieć one więcej niż trzy lata. Poza tym łączna kwota leasingu dla jednego przedsiębiorcy nie może przekraczać 5 mln zł netto, a okres spłaty nie może być dłuższy niż 6 lat (łącznie z karencją) – zauważył Paweł Kolczyński.

Ponad 100 tysięcy złotych korzyści

Jak mogą kształtować się korzyści firm dzięki skorzystaniu z refinansowania? Według szacunków ARP, oszczędności uzyskane z tego tytułu wynieść mogą nawet 111 tysięcy złotych, przypadające na jeden zestaw ciągnik siodłowy + naczepa.

Dodatkowym benefitem jest brak jakichkolwiek opłat wstępnych czy manipulacyjnych za udzielenie karencji.

Zabezpieczeniem umowy refinansującej ma być weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową, oświadczenie o poddaniu się egzekucji w trybie 777 Kpc, zastaw oraz poręczenie leasingobiorcy oraz jego głównych udziałowców – czytamy na stronie Agencji Rozwoju Przemysłu.

Obsługą całego procesu, w tym zawieraniem umów z przedsiębiorcami, zajmie się spółka ARP Leasing.

Źródło: aleBank.pl